Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pronar Zeto Astwa AZS - nie ma tragedii

Tomasz Dworzańczyk [email protected] tel. 085 748 95 34
Trener Dariusz Luks ma jeszcze sporo zastrzeżeń do gry swoich podopiecznych
Trener Dariusz Luks ma jeszcze sporo zastrzeżeń do gry swoich podopiecznych fot. Anatol Chomicz
Porażki w sparingach z Aluprofem Bielsko-Biała i MKS Dąbrowa Górnicza ujmy nam nie przynoszą - twierdzi Dariusz Luks

Spokój kibiców akademiczek został zmącony, gdyż były to pierwsze przegrane białostockiego zespołu podczas przygotowań do nowego sezonu.

- Nie można zawsze wygrywać i chyba nikt nie zakładał, że już teraz będziemy kroczyć od zwycięstwa do zwycięstwa - tłumaczy Luks. - W dalszym ciągu poznajemy się, każdy ma inną mentalność i charakter, więc na tym etapie ważne jest, aby z porażek wyciągnąć wnioski - dodaje.

Rywalki obnażyły braki

Szkoleniowiec Podlasianek ma spory materiał do analizy, gdyż w każdym z trzech rozegranych meczów gra białostoczanek była daleka od ideału.

- Dobrze że w grach kontrolnych mieliśmy wymagających rywali, bo dzięki temu nasze braki zostały obnażone - kontynuuje Luks. - Zdajemy sobie sprawę, że jeszcze wiele pracy przed nami. Tak jak nie podpalaliśmy się po zwycięstwach, tak nie robimy tragedii z ostatnich porażek - dodaje.

O tym, że liga może być w tym sezonie bardzo wyrównana, świadczyć mogą niektóre rozstrzygnięcia w innych meczach sparingowych, rozegranych w miniony weekend przez zespoły z Plus Ligi Kobiet. Pokonana niedawno przez białostoczanki ekipa Calisii Kalisz wygrała w towarzyskiej potyczce z mistrzem Polski, Muszynianką Muszyna 3:2.

- W Kaliszu zostały reprezentantki kraju, takie jak Magdalena Godos czy Anna Woźniakowska. Na pewno wciąż jest to groźna drużyna - komentuje Luks. - Tym bardziej nie ma powodów do niepokoju po naszych porażkach z Aluprofem, który w tym roku powinien walczyć o mistrza. Ekipa z Dąbrowy też moim zdaniem będzie na podium - tłumaczy trener.

Wychodzi wszystko albo nic

W najbliższy weekend w Ełku zostanie rozegrany turniej z udziałem białostockich siatkarek. Oprócz nich udział w imprezie wezmą Gedania Gdańsk i dwie ekipy z Białorusi - Niemen Grodno i Atlant Baranowicze. Będzie to znakomita okazja, aby ponownie sprawdzić się w konfrontacji z silnymi drużynami.

- Każdy sparing daje odpowiedź na jakieś pytanie, które mam w głowie, przygotowując zespół do ligi - mówi Luks. - W naszej grze są już fragmenty, w których wychodzi wszystko, ale też za dużo jest jeszcze beznadziejnych zagrań i nad tym teraz pracujemy - kończy szkoleniowiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny