Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pronar Zeto Astwa AZS Białystok szykuje się do meczów play-off

Tomasz Dworzańczyk
Białostockie siatkarki będą w najbliższych dniach szukać nowych wariantów w ataku
Białostockie siatkarki będą w najbliższych dniach szukać nowych wariantów w ataku Fot. Wojciech Oksztol
Niespełna trzy tygodnie dzielą Pronar Zeto Astwa AZS Białystok od pierwszych meczów play-off o mistrzostwo Polski z MKS Dąbrową Górnicza. Tyle czasu zostało trenerowi Wiesławowi Czai, na znalezienie nowych wariantów w ataku.

Białostocki szkoleniowiec ma trudne zadanie, gdyż zastąpić kontuzjowaną Małgorzatę Cieślę nie będzie łatwo. Podstawowa atakująca nie miała w zasadzie przez cały sezon zmienniczki.

- Nie ma co tłumaczyć, ile Gosia znaczyła dla drużyny. Fakt jest taki, że wypadło nam bardzo ważne ogniwo - przyznaje Czaja.

Kontuzja zerwanych więzadeł pobocznych i krzyżowych przydarzyła się w najgorszym możliwym momencie. 24-letnia zawodniczka osiągnęła w Białymstoku życiową formę i była nawet w orbicie zainteresowań trenera kadry Jerzego Matlaka. Szóste miejsce akademiczek po rundzie zasadniczej, to w głównej mierze zasługa Cieśli, która należała do najskuteczniejszych siatkarek Plus Ligi Kobiet.

- Na dobrą sprawę jeszcze nie zdążyłam się załamać, bo są przy mnie przyjaciele i rodzina. Skupiam się na rehabilitacji, która jest bardzo bolesna. Wiem, że powrót na parkiet zależy w dużym stopniu także ode mnie - tłumaczy Cieśla.

Powróci za sześć miesięcy

Zawodniczka jest po artroskopii kolana, ale czeka ją jeszcze zabieg rekonstrukcji więzadeł. Jak na razie rokowania nie są takie złe i przy optymistycznym wariancie, powrót na boisko może nastąpić nawet za sześć miesięcy.

- Na razie cieszę się małymi sukcesami, takimi jak zgięcie kolana, czy napięcie mięśni. Bardzo bym chciała, żeby przerwa potrwała jak najkrócej, ale zobaczymy - dodaje siatkarka.

Tak, czy inaczej białostocki zespół do końca sezonu pozostanie bez atakującej. To oznacza, że w meczach play-off z Dąbrową, na tej pozycji zagra ktoś z dwójki przyjmujących - Joanna Szeszko lub Agnieszka Starzyk.

- Będziemy musieli przypomnieć sobie, jak na początku sezonu ćwiczyliśmy pewne warianty, kiedy Gosia była kontuzjowana - wyjaśnia Czaja. - Mamy trochę czasu, żeby zobaczyć jak to wygląda i kiedy nie stracimy na przyjęciu - tłumaczy.
Podlasianki będą miały okazję przećwiczyć pewne elementy już za tydzień podczas dwóch meczów kontrolnych z Atlantem Baranowicze (1-2 kwietnia w Białymstoku). Kolejne sparingi dojdą do skutku na tygodniowym obozie w Szczyrku (5-9 kwietnia), gdzie rywalami mają być Aluprof Bielsko-Biała i Stal Mielec.

Pierwszy mecz w Polsacie

Weekend poprzedzający poniedziałkowy i wtorkowy mecz z Dąbrową (12-13 kwietnia - pierwsze spotkanie pokaże Polsat Sport), siatkarki spędzą na Śląsku, trenując w Mysłowicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny