Jeszcze trzy kolejki zostały do końca sezonu zasadniczego II ligi siatkarzy, a już wiadomo, że Pronar Parkiet Hajnówka do fazy play off przystąpi przynajmniej z trzeciego miejsca. Rywalem naszej drużyny w półfinale będą Czarni Radom lub Camper Wyszków.
Popularne "Traktory" w ostatnich dniach mogą skupić się już głównie na treningach i odpowiednim przygotowaniu do decydujących spotkań ligowych. Przez większą część rundy rewanżowej mecze rozgrywane są bowiem jedynie co dwa tygodnie.
W dodatku, ostatnia, sobotnia konfrontacja, była przysłowiowym spacerkiem. Do Hajnówki przyjechała ostatnia w tabeli Wilga Garwolin i praktycznie nie podjęła z gospodarzami walki. Podopieczni Pawła Blomberga, nie wysilając się zbytnio, odnieśli gładkie zwycięstwo 3:0 (25:18, 25:17, 25:18). Trudno mówić o nokaucie, bo ekipa z Garwolina nawet nie starała się szczególnie przeszkadzać, od razu kładąc się na deskach.
- Przeciwnicy wyszli jak na ścięcie. W ogóle nam nie zagrozili. Cały mecz trwał ledwie godzinę i kilka minut. Szczerze mówiąc, bardziej męczące są treningi niż takie spotkania. To, co robili rywale, jakie mieli nastawienie, lepiej pozostawić bez dłuższego komentarza - mówi rozgrywający Pronaru Parkiet Hajnówka, Bartosz Zrajkowski.
Kolejne, trudniejsze spotkanie czeka Pronar 11. lutego. W Żyrardowie zmierzy siły z zajmującą 4. pozycję w tabeli Żyrardowianką.
Najważniejsze mecze czekają jednak hajnowian w marcu. Najpierw półfinał, a potem być może walka o pierwsze miejsce w grupie trzeciej II ligi. Zwycięzca grupy powalczy potem o awans. I choć na drodze do wrót I ligi stoją wspomniani Camper i Czarni - zespoły personalnie i finansowo silniejsze - nikt w Hajnówce nie składa broni. To faworyci mają się bać. Pronar Parkiet nie ma nic do stracenia. Dla naszej drużyny trzecia pozycja jest zrealizowaniem celu. Sukces już osiągnęła. Może być tylko lepiej.
- Na dzień dzisiejszy i Czarni, i Camper to zespoły od nas po prostu silniejsze. Ale w spotkaniach z nimi większość setów rozstrzygała się w końcówkach. Brakowało nam zimnej krwi i doświadczenia.
Postaramy się jeszcze poprawić, i w fazie play off - a w niej wszystko może się zdarzyć - spróbujemy sprawić niespodziankę - mówił trener Pronaru Paweł Blomberg, po porażce w Radomiu 0:3.
Hajnowianie są jednym z najmłodszych zespołów w lidze. Warto w tej sytuacji docenić solidność ekipy Blomberga. Poza porażkami z Czarnymi i Camperem, "Traktory" ze wszystkimi pozostałymi, teoretycznie słabszymi drużynami, nie straciły nawet punktu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?