Promocja przez boks i lekkoatletykę za ponad 55 tysięcy złotych

Logo Wschodzący Białystok na dresie, organizacja imprez sportowych na minimum 200 i 500 widzów, festyny dla mieszkańców Białegostoku promujące m.in. bezpieczeństwo i kulturalny doping, spotkania z młodzieżą, dbanie o wizerunek i dobre imię miasta - to niektóre z zasad, na jakich urzędnicy chcą promować Białystok.

Magistrat właśnie ogłosił przetarg na najlepszą promocję miasta przez sport - boks i lekkoatletykę. - Lekkoatletyka cieszy się niesłabnącą popularnością, będąc od lat piątą, najchętniej oglądaną w Polsce dyscypliną sportową. Dzięki wysokim pozycjom polskich lekkoatletów w międzynarodowych zawodach, marki z nią związane zwiększyły swą wartość medialną, zapewniając wysoką stopę zwrotu ze środków zainwestowanych w tę współpracę - mówi Urszula Mirończuk, rzeczniczka prasowa magistratu.
Wysoką popularność i rentowność tej dyscypliny zaczynają zauważać także miasta. Po Bydgoszczy i Szczecinie, teraz także Białystok postanowił ją wykorzystać do autopromocji.

- To słuszna decyzja miasta - ocenia Jan Zalewski, prezes KS Podlasie Białystok. - Bo to nie tylko piłka w wykonaniu Jagiellonii czy siatkarek AZS, ale również nasza lekkoatletyka jest na najwyższym krajowym poziomie.

Jan Zalewski podkreśla, że zawodnicy klubu, uzyskując od dawna dobre wyniki, godnie reprezentują Białystok.
Teraz urzędnicy chcą tę promocję mieć także na papierze. Dają na to pieniądze, określają też czas wykonania zadania. W przypadku lekkoatletyki promocja miasta zakończy się 30 czerwca przyszłego roku.

Nowy pomysł na rozgłos to nie tylko sprint, pchnięcie kulą, skoki wzwyż czy w dal, ale także boks. - Transmisje z gal bokserskich przyciągają przez telewizory miliony widzów. Sponsorując różne dyscypliny sportu, mamy szansę dotrzeć do szerszej grupy odbiorców - kibiców - liczy Urszula Mirończuk.

Bogdan Kościuczyk, prezes Hetmana Białystok jest zdania, że w promocję przez boks urzędnicy powinni zainwestować już dawno temu. - Mamy tytuły mistrzów Polski zarówno indywidualne, jak i drużynowe. Dwa medale na Mistrzostwach Europy, medal na Mistrzostwach Świata. Organizujemy w Białymstoku wiele międzynarodowych zawodów. Hetman Białystok od lat promował miasto - przypomina Bogdan Kościuczyk.

W rozpisanym właśnie przetargu jest również wymóg, by w trakcie minimum jednej transmisji lub retransmisji z zawodów, w wypowiedzi np. zawodnika padły słowa: miasto Białystok, Białystok, prezydent miasta Białegostoku. Prezesa Hetmana to nie dziwi. - To normalne, że podkreśla się miasto, które się reprezentuje, czy np. dziękuje za wsparcie panu prezydentowi, który jest przecież wielkim fanem sportu - uważa Kościuczyk.

Na promocję przez lekkoatletykę i boks magistrat chce przeznaczyć ponad 55 tys. zł. Na oferty czeka do 30 sierpnia.