ŁKS jest dużo silniejszy, niż świadczy o tym miejsce, które zajmuje w tabeli. U siebie jednak zawsze walczymy o trzy punkty i nie inaczej będzie także tym razem - zapowiada Robert Kądzior, trener Narewki.
Gospodarze przystąpią jednak do spotkania osłabieni. W ich składzie zabraknie bowiem m.in. braci Krasnopolskich - Jarosława i Mirosława. Obaj są filarami defensywy i potrafią uprzykrzyć życie najlepszym napastnikom w III lidze.
- To na pewno spora strata, ale nie ma ludzi niezastąpionych. Trzeba zagrać uważnie i mądrze, bo nasi najbliżsi rywale to zespół bardzo doświadczony na tym szczeblu rozgrywek. Nie zapominajmy, że jesteśmy tylko beniaminkiem - dodaje Kądzior.
Do innej potyczki derbowej dojdzie dziś w Mońkach. Promień postara się o podtrzymanie dobrej passy na własnym boisku - ostatnie dwa spotkania w roli gospodarza wygrał 1:0.
- Niewiele zabrakło, byśmy zapunktowali także na wyjazdach, choćby w ostatniej kolejce zagraliśmy dobry mecz w Łomży, jednak przegraliśmy - mówi Przemysław Kołłątaj, trener Promienia.
Szkoleniowiec przed dzisiejszym meczem ma komfort jeśli chodzi o ustalenie kadry. Do jego dyspozycji są bowiem wszyscy zawodnicy.
- Nastawienie w zespole jest bojowe. Przekonuję chłopaków, że każdy rywal w tej lidze jest do pokonania. W sobotę zagramy o trzy punkty - podkreśla Kołłątaj.
Tur jednak nie zamierza łatwo oddać pola. Po wygranej nad zespołem z czołówki - Barkasem Tolkmicko bielszczanie na pewno nie padną na kolana przed outsiderem.
- Do składu wracają po pauzie za kartki Karol Car i Krystian Kulikowski. Niestety, zabraknie kontuzjowanych Stefana Chilkiewicza i Łukasza Popiołka - wylicza Grzegorz Pieczywek, trener Tura. - Na pewno czeka nas ciężki mecz, bo w końcówce rundy każde spotkanie takie już będzie. Niemniej trzeba jakoś dotrwać do zimy z możliwie jak największą zdobyczą punktową - dodaje.
Z pozostałych zespołów z naszego regionu aż trzy zagrają u siebie. Najtrudniejsze zadanie ma Wissa Szczuczyn, która podejmie lidera - Płomień Ełk, w teorii najłatwiejszego rywala ma Warmia Grajewo, którą czeka starcie z przedostatnią Granicą Kętrzyn. Sąsiada w tabeli sprawdzi na własnym terenie także Dąb Dąbrowa Białostocka, który jutro zmierzy się z Huraganem Morąg.
- Po dwóch porażkach z rzędu nie myślimy o niczym innym, jak tylko o trzech punktach. O rywalu mamy jakieś informacje, z których wynika, że jest jak najbardziej w naszym zasięgu - mówi Jacek Markiewicz, trener Dębu.
Grającego szkoleniowca zabrakło w ostatnim meczu przeciwko Jagiellonii II Białystok, gdyż pauzował za kartki. Jutro będzie już dyrygował zespołem z boiska.
- Nie zagra tylko nasz bramkarz Grzesiek Nowajczyk, któremu pozostał jeszcze jeden mecz karencji za czerwoną kartkę w meczu z Korszami. Między słupkami stanie Paweł Bondziul - informuje trener Dębu.
Na wyjeździe zagra tym razem Jagiellonia II, która zmierzy się w Białej Piskiej ze Zniczem.
Program 14. kolejki
Sobota: Wissa Szczuczyn - Płomień Ełk (godz. 13), Barkas Tolkmicko - MKS Korsze (13), Warmia Grajewo - Granica Kętrzyn (14), Start Działdowo - Motor Lubawa (14), Promień Mońki - Tur Bielsk Podlaski (14), Znicz Biała Piska - Jagiellonia II Białystok (14).
Niedziela: LZS Narewka - ŁKS 1926 Łomża (13), Dąb Dąbrowa Białostocka - Huragan Morąg (13).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?