Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie zakopanego ciała noworodka (wideo)

mw
Prokuratura Rejonowa w Sokółce umorzyła postępowanie wobec matki podejrzanej o dzieciobójstwo. Nie stwierdziła też zniewazenia zwłok.
Prokuratura Rejonowa w Sokółce umorzyła postępowanie wobec matki podejrzanej o dzieciobójstwo. Nie stwierdziła też zniewazenia zwłok. Archiwum
Nie było dzieciobójstwa, dziewczynka umarła w łonie matki. Koniec śledztwa w sprawie zakopanego niedaleko Sokółki ciała noworodka.

Śledztwo w sprawie makabrycznego odkrycia we wsi niedaleko Sokółki, gdzie policjanci odnaleźli zakopane zwłoki noworodka, trwało ponad pięć miesięcy. Właśnie zapadła decyzja o jego umorzeniu, choć niedługo po tym odkryciu matce dziewczynki śledczy postawili zarzut tzw. dzieciobójstwa.

- Podstawą decyzji o umorzeniu postępowania jest to, że czynu tego nie popełniono. Jak wynika z opinii z zakładu medycyny sądowej, płód urodził się martwy - mówi Artur Kuberski, szef Prokuratury Rejonowej w Sokółce.

Dlaczego więc śledztwo trwało tak długo? Prokuratura czekała bowiem na opinię biegłego z zakresu badań toksykologicznych. Dostała ją niedawno.

- Wynika, że we krwi, która została pobrana podczas sekcji zwłok noworodka, nie wykryto obecności substancji wchodzących w skład leków o potencjalnym charakterze poronnym - wyjaśnia prokurator Artur Kuberski.

Przypomnijmy. Ta sprawa zelektryzowała mieszkańców. W lipcu na jednej z prywatnych posesji niedaleko Sokółki policja odkryła zakopane zwłoki noworodka. Miejsce ukrycia zwłok miał wtedy wskazać ojciec dziecka, który - po kilkudniowej nieobecności w domu - zaniepokoił się faktem, że jego dziewczyna była w zaawansowanej ciąży, ale już nie jest. W rozmowie z nim miała wyznać, że ich córka urodziła się martwa.

(źródło: TVN24/x-news)

Początkowo śledczy podejrzewali, że matka zabiła córkę w wyniku szoku poporodowego. To się jednak nie potwierdziło. Wiadomo natomiast, że dziewczynka urodziła się w ósmym miesiącu trwania ciąży. Dlaczego umarła w łonie matki?

- Tego biegłemu nie udało się jednoznacznie ustalić. Wykluczył jednak działanie osób trzecich - dodaje prokurator Artur Kuberski.

O szczegółach postępowania, m.in. o wyjaśnieniach podejrzanej, śledczy nie mówią, ponieważ decyzja o umorzeniu śledztwa nie jest prawomocna. Wiadomo jednak, że prokurator prowadzący sprawę rozważał, czy nie doszło do znieważenia zwłok dziecka poprzez zakopanie go na prywatnej posesji bez ceremonii pogrzebowej. Ta kwestia również została umorzona.

- Znieważenie zwłok to działanie celowe. Biorąc pod uwagę wyjaśnienia podejrzanej, prokurator uznał, że nie kierowała się zamiarem znieważenia zwłok - wyjaśnia szef sokólskiej prokuratury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny