Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokurator żąda dwóch lat dla 22-latka za sprzedaż dopalaczy

(mw)
22-latek przed sądem
22-latek przed sądem Fot. MoDO
Śledczy zarzucili Pawłowi A., że w swoim sklepie w centrum Białegostoku, sprzedawał dopalacze zawierające nielegalną w Polsce substancję. 22-latek odpowiada za sprzedaż ponad dwóch tysięcy sztuk takich dopalaczy.

Proces 22-letniego Pawła A. trwał niewiele ponad godzinę. W poniedziałek się rozpoczął i w poniedziałek też zakończył. Prokurator chce, by oskarżony na dwa lata trafił do więzienia. Domaga się też m.in., by Paweł A. oddał pieniądze, które zarobił na handlu nielegalnymi dopalaczami. Według wyliczeń śledczych, to ponad 17,5 tysiąca euro. Wyrok już w czwartek.

Paweł A. nie przyznaje się do winy. - Nie miałem powodów, by podejrzewać, że produkty, które sprzedawałem, zawierały zakazane substancje. Nie miałem wątpliwości, że były legalne. Opierałem się na zapewnieniach dostawców - bronił się wczoraj na sali rozpraw. Poprosił sąd o uniewinnienie.

- Samo zapewnienie producenta, że były to legalne środki, nie wystarczy. Oskarżony jest dorosły. Miał pełną świadomość, co sprzedaje i jakie skutki wywołują te środki - powiedziała prokurator.

Oskarżony odmówił odpowiedzi na pytania, dlatego sąd odczytał to, co 22-latek mówił w śledztwie. Przyznał, że był klientem internetowego sklepu z dopalaczami. W połowie 2008 roku postanowił założyć własny przy ulicy Lipowej w Białymstoku.

We wrześniu ubiegłego roku jego sklep skontrolowała policja i Urząd Kontroli Skarbowej. Kontrolerzy nie znaleźli nieprawidłowości w fakturach, policjanci odkryli jednak, że Paweł A. sprzedaje mieszkanki ziół z zakazaną w Polsce substancją o nazwie JWH-018, która działała jak narkotyk. Śledczy ustalili, że oskarżony sprzedał ponad dwa tysiące sztuk tych środków.

Walkę z nimi skutecznie rozpoczął rząd. Od soboty do wczoraj zamknięto wszystkie, czyli ponad tysiąc, sklepy z dopalaczami i hurtownie w Polsce, również w Podlaskiem.

Rząd przygotowuje też nowelizację Kodeksu karnego. Trzy lata więzienia będą grozić za samo udostępnienie dopalaczy małoletnim. Karani będą również ci, którzy handlują tymi środkami przez internet.

Więcej o walce ze sprzedażą dopalaczy przeczytasz we wtorkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny