Kar po roku i półtora roku więzienia, w zawieszeniu na trzy lata, zażądał prokurator wobec czterech młodych białostoczan oskarżonych o nękanie szkolnego kolegi narodowości romskiej.
Maciej W., Patryk B., Paweł L. i Michał S. prosili sąd o uniewinnienie. Zarzekali się, że to był zwykły koleżeński konflikt, a nie rasistowskie ataki.
Według ustaleń prokuratury, od 2009 do początku 2013 roku oskarżeni obrzucali młodego Roma wyzwiskami typu "Cygan", "brudas", potrącali barkiem podczas wymijania, prowokowali do bójki.
Wyrzucili śmieci pod drzwiami jego mieszkania, a na nich umieścili nalepki z krzyżem celtyckim i nacjonalistycznymi hasłami. Kilkadziesiąt egzemplarzy z napisami m.in. "Polska Pride of Europe", "Milcząc na pewno nic nie zdziałamy. Trzeba walczyć, bo Naród kochamy" znaleziono też w domach i telefonach części oskarżonych.
Oskarżeni zarzekali się, że nie należą do subkultury skinheadów.
Proces, który we wtorek zakończył się w Sądzie Rejonowym w Białymstoku, jest drugim postępowaniem w tej sprawie. Za pierwszym razem sąd skazał białostoczan na kary po osiem miesięcy więzienia, w zawieszeniu na trzy lata. Sąd okręgowy uchylił jednak to orzeczenie i nakazał zbadanie sprawy jeszcze raz.
Sąd rejonowy ogłosi wyrok we wtorek.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?