Specjalna Strefa Ekonomiczna Starachowice od dawna boryka się z problemem braku działek atrakcyjnych dla inwestorów w Starachowicach. W poszukiwaniu nowych terenów strefa poszerza swój zasięg o kolejne podstrefy w regionie i poza nim.
Tymczasem na terenie miasta są niezagospodarowane jeszcze działki w strefie, ale aby mogły zostać udostępnione przedsiębiorcom potrzeba dużo pracy i pieniędzy.
NIE BĘDZIE ŁATWO
Blisko dziewięciohektarowa działka po byłych zakładach drzewnych, to jeden z niezagospodarowanych terenów inwestycyjnych w strefie. Pozbawiony własnej drogi dojazdu z jednej strony otoczony jest zakładami produkcyjnymi, z drugiej lasem i poprzecinany kanałami wodnymi. Niewątpliwie ziemia ta pod uschniętą trawą, która obficie porasta teren, kryje w sobie wiele niespodzianek.
Przechodząc tędy nie wiadomo, kiedy grunt pod nogami, dodajmy o dość specyficznym zapachu, nagle zmienia się w błotnistą glinę, w której grzęzną buty, dalej okazuje się, że stoimy na górze śmieci: są tu gąbki, gumowe skrawki, stare opakowania i resztki drewna. Po przejściu kilku kilometrów nogi wpadają w otwór w ziemi... nie, to resztki kanału zakrytego uschniętą trawą. Teren ten to kopalnia skarbów, możemy się o tym przekonać spotykając trzech mężczyzn, którzy przeszukują zarośla i przekopują hałdy ziemi w poszukiwaniu złomu. Jeden z nich "przeczesuje" teren wykrywaczem do metali.
TAKIE SĄ PLANY
Na rekultywację, czyli przywrócenie wartości użytkowych działce zdewastowanej i zdegradowanej przez działalność człowieka, jak zakłada opracowany projekt potrzeba ponad 6 milionów złotych. O te pieniądze gmina Starachowice planowała zabiegać wspólnie z Zarządem Strefy Ekonomicznej. Zdecydowano jednak inaczej i ze względu na krótszy czas oczekiwania gmina Starachowice, będąca właścicielem terenu, sama będzie starać się o pieniądze. A pochodzić one mają z Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013.
- Projekt dotyczący rekultywacji blisko dziewięciohektarowej działki po byłych zakładach drzewnych i przygotowaniu jej pod kolejne inwestycje znalazł się na liście indykatywnej. Na listę tę trafiły projekty kluczowe dla rozwoju regionu, mające duże szanse na uzyskanie funduszy unijnych - mówią Iwona Zarzycka i Emilia Rymarczyk z zespołu do spraw funduszy unijnych Urzędu Miejskiego. - Przygotowujemy się do podpisania umowy z Polską Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości, co powinno nastąpić do końca czerwca.
TYLKO NOWOCZESNE USŁUGI
Po podpisaniu wymienionej umowy, przygotowaniu koniecznej dokumentacji, jak mówią nasze rozmówczynie, ruszą prace na terenach po byłych "drzewnych". Zgodnie z projektem nastąpi to pod koniec roku.
Warunkiem, który gmina Starachowice musi spełnić ubiegając się unijne finanse, jest zobowiązanie co do rodzaju działalności gospodarczej, jaka będzie prowadzona na tym terenie.
Zgodnie z wymogami Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości na przygotowanym gruncie prowadzona może być wyłącznie działalność związana z nowoczesnymi, innowacyjnymi usługami.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?