Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Program Comenius to międzynarodowa integracja

Magdalena Kuźmiuk
Uczniowie zgodnie przyznają, że przyjaźnie, które zawarli, przetrwają. Niektórzy już się wzajemnie zapraszają na wakacje.
Uczniowie zgodnie przyznają, że przyjaźnie, które zawarli, przetrwają. Niektórzy już się wzajemnie zapraszają na wakacje. Wojciech Wojtkielewicz
Młodzi ludzie z Polski, Rumunii, Niemiec i Turcji, w ramach unijnego programu Comenius poznawali regiony, w których mieszkają, zwyczaje, tradycję, a także kuchnię. Polskie jedzenie bardzo wszystkim smakowało, ale to Rumunię niektórzy uczniowie uznali za najbardziej egzotyczną.

Kiedy szukałam uczniów do projektu, powiedziałam, że odwiedzimy Turcję, Polskę i Rumunię. Śmiali się, pytając, po co mieliby tam jechać, przecież nikt tam nie jeździ. To nie były kraje, które znali chociażby z wyjazdów wakacyjnych. Potem przyjechali tu, zdobyli przyjaciół. Myślę, że właśnie ta zmiana poglądów jest ważna, bo przekonali się, że wcześniej nie mieli racji - uważa Yvonne Holdenhauer, nauczycielka z Niemiec.

Właśnie niemieccy uczniowie, a także młodzież z Rumunii i Turcji przyjechali do Białegostoku na ostatnie, pożegnalne spotkanie w ramach unijnego programu Comenius. Trwał dwa lata.

- Program opierał się na tym, że odwiedzaliśmy uczniów z partnerskich szkół w ich krajach. Oni pokazywali nam najbardziej znane miejsca w ich regionach. Poznawaliśmy architekturę, zwyczaje, religię. Próbowaliśmy potraw, porównywaliśmy ich mentalność, kulturę z naszą - opowiada Sylwia, uczennica białostockiego XIV LO.
Młodzieży z zagranicy podobało się w Białymstoku. Nauczyciele z kolei miło wspominają wizytę w Augustowie i rejs statkiem.

- Podobała mi się polska przyroda. Jak jechaliśmy autokarem z Warszawy do Białegostoku, miło było po prostu siedzieć i patrzeć przez okno - wspomina 16-letnia Dariana z Niemiec.

Mimo to przyznała, że największe wrażenie zrobiła na niej Rumunia. Może dlatego, że bardzo zaprzyjaźniła się z rok starszym Aleksem.

- Byłem zaskoczony, że można się zaprzyjaźnić tak łatwo, mimo że jesteśmy z innych krajów. Na pożegnanie zaprosiłem kolegów do mnie, do Rumunii. Moje drzwi będą zawsze otwarte - uśmiecha się chłopak.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny