Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Produkcja biopaliw zamiast cukru. Będzie praca dla stu osób?

Julita Januszkiewicz
Do produkcji biopaliw mają być też wykorzystane urządzenia i możliwości produkcyjne łapskiej cukrowni.
Do produkcji biopaliw mają być też wykorzystane urządzenia i możliwości produkcyjne łapskiej cukrowni.
Jest szansa na uruchomienie nowej produkcji w zamkniętej cukrowni. Pierwsza dobra wiadomość od dwóch lat!

Już niebawem powstanie studium wykonalności dla centrum paliwowo - energetycznego - mówi Aleksandra Paulska, rzecznik Krajowej Spółki Cukrowej.

Kompleks ma powstać na terenie byłej cukrowni w Łapach.

- Jest ogromna szansa, że takie centrum ruszy - zapewnia Aleksandra Paulska.
Kiedy? Jeszcze nie wiadomo. Właśnie dobiega ku końcowi przygotowywanie studium wykonalności tej inwestycji. Jeśli inwestycja wypali, to powstanie nowoczesny koncern.

Projekt pod tytułem "Pilotażowe instalacje energetycznego wykorzystania biomasy w wygaszonych Cukrowniach Wożuczyn i Łapy " KSC i Polska Grupa Energetyczna "Energia Odnawialna" zaprezentowały ministrowi skarbu państwa już w maju podczas konferencji prasowej. Zgodnie z nim, w łapskim centrum energetyczno - paliwowym utylizacja pozostałości po produkcji biopaliw będzie się odbywała w biogazowni.

Planuje się też produkcję energii elektrycznej i ciepła w elektrociepłowni biometanowej.

Do produkcji biopaliw mają być też wykorzystane urządzenia i możliwości produkcyjne łapskiej cukrowni.

Według majowych szacunków, łapska inwestycja prawdopodobnie będzie kosztowała 160 milionów złotych. Nie bez znaczenia jest również unijne dofinansowanie.

- Ale dokładne koszty poznamy, kiedy będzie gotowe studium - dodaje Paulska.
Inwestycja będzie też wymagała zwiększenia zatrudnienia. Jak na razie są zapewnienia, że przy produkcji biopaliw pracę znajdzie około stu osób. Dla Łap to bardzo dobra wiadomość.

Rośliny niezbędne do produkcji bioenergii będą też mogli uprawiać rolnicy, którzy z powodu likwidacji cukrowni również stracili pracę. Dlatego rolnicy czekają na tę inwestycję.

- Gdyby biopaliwa ruszyły, to na pewno wznowiłbym uprawy buraków - zapewniał Jan Bruczko, z Juchnowca Kościelnego. Jego buraczane uprawy sięgały 50 ha buraków.

- Dobrze byłoby, gdyby uruchomiono produkcję. Łapy przebudziłyby się z marazmu - dodaje inny rolnik Andrzej Brzozowski.

To jeden z byłych, największych plantatorów buraków cukrowych z Łap. Przez rok produkował 6,5 tys. ton buraków cukrowych. Ale wskutek likwidacji cukrowni stracił 160 ha buraków cukrowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny