Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces zabójców Agnieszki Michniewicz. Sąd apelacyjny podtrzymał wyrok

krk,ika
Zabójcy Agnieszki Michniewicz utrzymywali, że są niewinni. Sąd uznał inaczej
Zabójcy Agnieszki Michniewicz utrzymywali, że są niewinni. Sąd uznał inaczej Anatol Chomicz
Sąd podtrzymał wyrok dla zabójców za brutalny gwałt i zabójstwo Agnieszki Michniewicz z Sokółki. Trzech oskarżonych przeszło badanie wariografem, które potwierdziło zarzuty postawione przez prokuraturę.

W styczniu sąd pierwszej instancji skazał 25-letniego Mariusza P. na 12 lat więzienia, 26-letniego Artura K. na 15 lat więzienia. Najsurowszą karę - 25 lat więzienia - sędziowie wymierzyli 25-letniemu Piotrowi N. Ich zdaniem zadał Agnieszce najwięcej ciosów nożem.

Czytaj też:Siostry najbardziej boli to, że oprawcami Agnieszki nie targają żadne wyrzuty sumienia

Sąd Apelacyjny w Białymstoku uznał, że mężczyźni są winni morderstwa i gwałtu, ale uniewinnił Piotra N. i Artura K. od zarzutu kradzieży.

Ponownie badanie wariografem potwierdziło trzy Mariusza P., który wskazał na sprawców. To jego zeznania przyczyniły się do rozwiązania sprawy.

Agnieszka Michniewicz nie żyje. Badanie wariografem zamiast wyroku
Oskarżeni byli kolegami. Rankiem 21 stycznia 2009 roku postanowili, że pójdą na wagary. „Na mecie” kupili alkohol, wypili go w parku. Piotr N. opowiedział im o Agnieszce, którą niedawno poznał. Postanowili, że pójdą do niej. Agnieszka drzwi otworzyła im jeszcze w piżamie, ale zaproponowała kawę. Filiżanki pomagał jej nieść Piotr N. Dziewczyna musiała jednak wrócić do kuchni po cukier. Piotr za nią poszedł. Nagle pozostali usłyszeli krzyki dziewczyny. Zobaczyli, że Piotr trzyma Agnieszkę ramieniem za szyję. Oni też zaatakowali dziewczynę. Za ręce i nogi zaciągnęli Agnieszkę do pokoju. Krzyczała, ale oni chcieli, by uprawiała z nimi seks. Była bita, duszona.

Sąd okręgowy ustalił, że to Mariusz P. zgwałcił Agnieszkę. Pozostali przytrzymywali ją. Następny miał być Piotr N. Ale Agnieszka zaczęła krzyczeć głośniej. Wtedy w jego ręku pojawił się nóż. Uderzenia padały na szyję, klatkę piersiową, brzuch. Dowodem na to, że także Artur K. i Mariusz P. zadawali ciosy, był wynik z zakresu badań poligraficznych. Wskazywały na to reakcje ich organizmu, kiedy podczas badania wariografem padały pytania o nóż.

Sąd apelacyjny podtrzymał wyrok sądu okręgowego.

Ogłoszenie wyroku w sprawie zgwałcenia i zamordowania Agnieszki Michniewicz z Sokółki

Agnieszka Michniewicz zamordowana. Wyrok za gwałt i zabójstw...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny