Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Probierz: Sytuacja jest niezła (wideo)

Tomasz Dworzańczyk
Michał Probierz uważa jesień w wykonaniu jego zespołu za średnio udaną, ale zapowiada kilka korekt w kadrze na wiosenne rozgrywki ekstraklasy
Michał Probierz uważa jesień w wykonaniu jego zespołu za średnio udaną, ale zapowiada kilka korekt w kadrze na wiosenne rozgrywki ekstraklasy Fot. Wojciech Oksztol
To była średnia runda - ocenia Michał Probierz, trener żółto-czerwonych, podsumowując jesienne występy w ekstraklasie.

Przed sezonem zespół przeszedł rewolucję kadrową. Szkoleniowiec białostoczan jest zadowolony z przeprowadzonych zmian.

- Sprowadziliśmy 15 nowych zawodników i pomyliłem się tylko w przypadku Tomasa Pesira - tłumaczy Probierz. - Reszta graczy jest lepsza niż ci, którzy odeszli, może poza Vukiem Sotirovicem i Remigiuszem Sobocińskim, którzy wybrali korzystniejsze oferty - dodaje.

Cele drużyny zostały określone po pierwszych sześciu kolejkach, w których żółto-czerwoni nie spisywali się zbyt dobrze. Mimo ambitnych zapowiedzi trenera, że mamy bić się o mistrza Polski, pozostała walka o utrzymanie się w lidze.

- Deklarowałem tak na początku, bo 16 zespołów miało po zero punktów, ale też mówiłem, że po kilku kolejkach cele ulegną weryfikacji - broni się Probierz. - Górnik Zabrze też miał mistrzowskie aspiracje, a skończył jesień na ostatnim miejscu - dorzuca.

Prezes bawi się w jasnowidza

Teraz nikt już nie ma wątpliwości, że wiosną trzeba będzie bronić się przed spadkiem, tym bardziej, że dystans do zagrożonych drużyn jest niewielki.

- Zajmujemy dziesiąte miejsce z 18 punktami i jest to niezła sytuacja, chociaż zgadzam się, że dwa, trzy "oczka" więcej były w naszym zasięgu - przyznaje Probierz.

Zdanie szkoleniowca podziela prezes klubu Ireneusz Trąbiński, który przyznał się, że przed sezonem zakładał podobną zdobycz punktową.

- Nikomu tego nie mówiłem, ale moje prywatne kalkulacje były bardzo podobne do tego, co zespół ugrał jesienią - twierdzi prezes. - Może gdyby udało się pozyskać wszystkich zawodników, jakich chcieliśmy, a byli wśród nich Robert Lewandowski, Jean Paulista czy też Marcin Zając, byłoby lepiej - dodaje.

Budżet klubu wynosi w tym sezonie niemal 17 milionów zł. Nie wiadomo, czy wystarczy to do spektakularnych wzmocnień drużyny przed rundą wiosenną, choć w tej sprawie włodarze klubu i trener są zgodni.

- Potrzebujemy środkowego i bocznego pomocnika oraz dobrego napastnika - twierdzi Probierz. - Problem polega na tym, że w kraju ciężko będzie coś znaleźć, ale przedstawię kierownictwu klubu listę z nazwiskami i zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Kto wie, czy na tej liście nie ma Tomasza Frankowskiego. "Franek" ma wrócić do polskiej ligi i niewykluczone, że właśnie do klubu, w którym zaczynał piłkarską karierę.

- Tomek zagwarantowałby kilka bramek i ten zawodnik jest brany pod uwagę - uważa Probierz. - Zespołowi potrzebna jest indywidualność, bo właśnie w ten sposób wygrywa się dziś mecze - tłumaczy.

Nie będzie wyprzedaży

Wiele zależeć będzie od środków, jakie zostaną przeznaczone zimą na transfery. Żeby kogoś kupić, być może trzeba będzie kogoś sprzedać.

- Mamy zapytania ze strony różnych klubów o naszych zawodników, ale jeśli oferta nie będzie dla nas korzystna, to nie planujemy wyprzedaży - tłumaczy Trąbiński. - Jak dotychczas, niemal pewne jest definitywne odejście tylko Łukasza
Nawotczyńskiego, którego chce wykupić Korona Kielce - dodaje.

Mimo to kilku zawodników na pewno usłyszy od Probierza "dziękuję". Dowiedzą się o tym jeszcze w tym tygodniu, podczas ostatnich zajęć zespołu, przed przerwą zimową.

- Nie będą to łatwe rozmowy, ale w tym przypadku zawsze jest ktoś poszkodowany - mówi Probierz.

Jedno ze zwolnionych miejsc zajmie napastnik Michał Twardowski z Freskovity Wysokie Mazowieckie. Z drugiego na pewno nie skorzysta Nigeryjczyk Bina Williams Ajuwa, który nie trenuje już z zespołem.

- Wiosną czeka nas walka na śmierć i życie. Szukamy więc graczy, którzy mogą coś dać drużynie - podsumowuje Probierz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny