Będziemy patrzeć nie tylko na sytuację finansową firmy w danym momencie, ale też na sytuację majątkową właściciela - mówi prezydent Tadeusz Truskolaski. - Bo nie może być tak, że ktoś ma zgromadzone dobra, a chce korzystać z tej sytuacji. Bo nikt nie chce przecież płacić - dodaje.
Dlatego chce, by każdy wniosek w sprawie pomocy dla przedsiębiorców, którzy ucierpieli na epidemii koronawirusa był rozpatrywany indywidualnie. - Bo czekają nas ciężkie czasy - dodaje.
Wszystko zależy od tego, ile to będzie trwało. Jeśli półtora, dwa miesiące, to oczywiście będzie ciężko, ale my to przeżyjemy. Jeśli się rozciągnie na 3, 4 miesiące - no to skutki będą naprawdę opłakane. Szczególnie w gospodarce.
Prezydent nie ukrywa, że także miasto będzie musiało zacisnąć pasa. Wiele inwestycji nie powstanie, bo nie będzie na nie pieniędzy. Wyjątkiem mają być te, które są współfinansowane z Unii Europejskiej.
Nie zamierza za to zrezygnować z zastępców. - Każdy z zastępców pracuje bardzo intensywnie (...). To byłoby zagranie tylko pod publiczkę, a ja takich działań nie będę przeprowadzał.
Rozmowę przeprowadziliśmy przez internet. Prezydent pracuje w izolacji od swoich zastępców i większości urzędników w Pałacyku Gościnnym, o tym opowiada w naszym wywiadzie, ale też o współpracy z wojewodą, o pomocy seniorom i roli miejskiego szpitala.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?