Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent podpisał ustawę o ograniczeniu handlu. Zmiany od marca

Jakub Oworuszko
Jakub Oworuszko
Biznes zrobią na pewno stacje paliw, które będą mogły być czynne w każdą niedzielę.
Biznes zrobią na pewno stacje paliw, które będą mogły być czynne w każdą niedzielę. Bartek Syta
Czeka nas rewolucja w handlu. Od marca sklepy będą czynne tylko w niektóre niedziele. Właściciele sieci handlowych już wiedzą, jak ominąć zakaz, eksperci ostrzegają, że prace stracą tysiące osób, a sprzedawcy obawiają się tłumów klientów w soboty.

To istotny moment przywrócenia pewnej normalności, pokazania solidarności, tej wewnątrzspołecznej. Solidarności tych, którzy w handlu nie pracują i mają wolne w niedziele, z tymi, którzy w handlu pracują i do tej pory to nie była dla nich niedziela, którą mogli spędzić ze swoimi dziećmi, małżonkami, rodziną. Tym ludziom ta wolna niedziela się należy - przekonywał prezydent Andrzej Duda w trakcie uroczystego podpisania ustawy ograniczającej handel w niedziele.

Jeszcze we wtorek rano Nowoczesna apelowała do prezydent, by nie podpisywał ustawy. Partia prowadziła pod koniec ubiegłego roku akcję pod hasłem „Kupuję kiedy chce” i zebrała 20 tys. podpisów pod apelem do posłów, by nie popierali zakazu. Politycy Nowoczesnej przekonują, że Polacy chcą robić zakupy w niedzielę i przywołują wyniki badań z których wynika, że ponad połowa społeczeństwa jest przeciwna zakazowi.

- Od początku byliśmy przeciwni zakazowi - nie kryje Krzysztof Kajda, dyrektor departamentu prawnego Konfederacji Lewiatan. - Każde takie ograniczenie skutkuje zmniejszeniem zatrudnienia i dochodów. Spowoduje, że centra handlowo-usługowe będą pracowały ponad 40 dni w roku krócej. Zmaleje zatrudnienie, co dotknie nie tylko osoby pracujące w sklepach, ale również w restauracjach, ochronie mienia i przy sprzątaniu. O ile sprzedaż artykułów pierwszej potrzeby, jak żywności, zapewne przeniesie się na inne dni tygodnia, o tyle sklepy ze sprzętem sportowym, odzieżą, artykułami budowlanymi czy wyposażenia wnętrz, zmniejszą sprzedaż i zatrudnienie.

- Boję się, co czeka nas w soboty - martwi się z kolei kasjerka z jednej z Biedronek w Bydgoszczy. - Wystarczy teraz przyjść na zakupy, gdy następnego dnia przypada wolne. To jest koszmar! Tłum kupujący na zapas, jakby następnego dnia miała wybuchnąć wojna - wyjaśnia.

Polacy lubią niedzielne zakupy, więc przedsiębiorcy nie chcą na tym stracić. Pojawiają się coraz to nowsze pomysły, jak ominąć przepisy. Niektórzy zapowiadają otwieranie w niedziele tzw. showroomów, jako miejsc do przymierzania ubrań czy przeglądania AGD, które można będzie kupić w internecie np. za pomocą smartfona. Transakcja odbędzie się za pomocą internetu, a to nie jest zakazane. Towar odbierzemy w sklepie, gdzie w niedzielę będzie mogła pracować m.in. ochrona.

CZYTAJ TAKŻE:

Zakaz handlu w niedzielę: firmy już wiedzą jak wykorzystać luki w przepisach

- Prawo zezwala na pracę od godz. 6 jednego dnia do 6 następnego, czyli całą dobę - komentuje Jan Dopierała, sekretarz Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność”. - W sytuacji, gdy sieciom zabraknie jednego dnia w tygodniu, mogą wykorzystać ustawową możliwość i wydłużyć godziny otwarcia sklepów, by wyjść na swoje. Zatrudnieni spędzą więc w pracy jeszcze więcej czasu niż dziś. Pojawiły się także informacje, że pracownicy Biedronki będą przychodzić do pracy w poniedziałki o godzinie 00.15. W ten sposób przygotują dyskont na przyjęcie klientów po jednym dniu wolnym.

- Żadne decyzje w tej sprawie nie zapadły. Trwają różnego rodzaju analizy wewnętrzne mające na celu sprostanie oczekiwaniom zakupowym naszych klientów po zmianie prawa - odpowiada biuro prasowe Jeronimo Martins - właściciel Biedronki.

Biznes zrobią na pewno stacje paliw, które będą mogły być czynne w każdą niedzielę. I tak np. państwowy Orlen zapowiedział, że zamierza sprzedawać nie tylko paliwo i drobne przekąski, ale także: obuwie, biżuterię, alkohol, mięso, wędliny, akcesoria RTV i AGD, wyroby cukiernicze.

- Poszerzenie oferty dotyczy także m.in. koszulek sportowych, strojów piłkarskich, gadżetów patriotycznych związanych z 100-leciem niepodległości, wyrobów pończoszniczych, dodatków odzieżowych, takich jak rękawiczki, krawaty i szelki, artykułów futrzarskich, parasoli, wyrobów porcelanowych, ceramicznych, szklanych oraz środków czyszczących - informuje biuro prasowe PKN Orlen.

W te niedziele nie zrobisz zakupów

W tym roku sklepy zostaną zamknięte: 11 i 18 marca; 1, 8, 15 i 22 kwietnia; 13 i 20 maja; 10 i 17 czerwca; 8, 15 i 22 lipca; 12 i 19 sierpnia; 9, 16 i 23 września; 14 i 21 października; 11 i 18 listopada oraz 9 grudnia.

W 2019 roku zakupy będzie można zrobić tylko w jedną niedzielę w miesiącu, a od 2020 roku zakaz obejmie wszystkie niedziele (wyjątkiem będą np. te przed świętami).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Prezydent podpisał ustawę o ograniczeniu handlu. Zmiany od marca - Strefa Biznesu

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny