Prezydent poczeka i pomyśli

Wykreślony punkt teoretycznie powinien zostać rozpatrzony na kolejnej sesji - a więc już w październiku. Powinien tym bardziej, że autor - prezydent maista - cały czas podkreślał, że sprawa powinna zostać załatwiona jaj najszybciej, a radni nie powinni uchylać się od decyzji. Ale debaty na razie nie będzie.

Krok wstecz

- Po konsultacji z przewodniczącym rady zdecydowałem jednak, że nie będę składał tego projektu na październikową sesję - zapowiada prezydent Białegostoku Ryszard Tur.
Kilka tygodni wcześniej Tur zapewniał że jeśli radni nie podejmą uchwały wprowadzającej ograniczenia w niedzielnym handlowaniu, to on drugi raz w ogóle jej nie złoży.
- Składając wtedy deklarację miałem na myśli sytuację, że radni rozpatrzą mój projekt i go odrzucą. Tymczasem podczas ostatniej sesji oni po prostu zdjęli go z porządku obrad, bez rozpatrywania. Projekt nie został odrzucony - wyjaśnia Ryszard Tur.
Ponieważ radni zdecydowali o przeprowadzeniu konsultacji społecznych na początku listopada, z decyzją o ponownym złożeniu swojego projektu uchwały prezydent będzie czekał do zakończenia głosowania.
- W zależności od tego ile osób weźmie w głosowaniu i jakie będą jego wyniki zdecyduję, czy składać ponownie projekt czy nie - mówi Tur.

Ile osób się wypowie?

Konsultacje organizowane przez miasto nie cieszą się wielkim zainteresowaniem Białostoczan. Kiedy mieli opiniować nowy podział miasta na osiedla, głosowało 30 osób; kiedy mieli zdecydować o przyłączeniu Dojlid, głosowało ponad 500 osób.
Z kolei w konsultacjach organizowanych przez "Kurier Poranny" wzięło udział ponad 2 tysiące osób. Zapytaliśmy mieszkańców, czy zgodzą się na zakaz handlu w niedzielę - 1885 osób powiedziało, że nie, 322 osoby poparły zakaz handlu.