Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Bronisław Komorowski prywatnie. Zobacz, jak mieszka w Podlaskiem. (zdjęcia)

Alicja Zielińska
Bronisław Komorowski z sołtysem wsi Buda Ruska Bolesławem Jurkunem po udanym wędkowaniu
Bronisław Komorowski z sołtysem wsi Buda Ruska Bolesławem Jurkunem po udanym wędkowaniu Fot. Archiwum rodzinne
Dobrze, że został prezydentem. To nasz sąsiad - mówi Bolesław Jurkun, sołtys wsi Buda Ruska koło Krasnopola. Z Bronisławem Komorowskim zna się od dziesięciu lat, kiedy marszałek kupił tu domek i przyjeżdża z rodziną.

[galeria_glowna]
Buda Ruska to niewielka wieś na Suwalszczyźnie, licząca 31 domów. Ale ostatnio stała się znana w całym kraju. To tam bowiem ma dom Bronisław Komorowski i chętnie spędza z żoną Anną każdą wolną chwilę. Teraz mieszkańcy cieszą się, że wygrał wybory.

- Nie wywyższa się, taki swój chłop. Jak tutejszy jest - najczęściej powtarzają mieszkańcy.
Sołtys Bolesław Jurkun poznał Komorowskiego, kiedy gościł tu jeszcze jako wiceminister obrony narodowej.

- Początkowo bywał tylko na wakacjach u znajomych z Warszawy, którzy mają tu dom. Spodobała mu się nasza okolica. I sam też postanowił kupić posiadłość - opowiada Bolesław Jurkun. Z marszałkiem, a obecnym prezydentem, sołtys spędził niejedno popołudnie. Panowie najczęściej pływali łódką po jeziorze albo wędrowali po okolicznych lasach. A i spotykali się rodzinami przy grillu.

- Pana Komorowskiego uważamy za kogoś bliskiego - potwierdza Daniela Jurkun, żona sołtysa. - Skromny, kulturalny. Kupił ten stary dom i prawie nic w nim nie zmienił. Żyje po wioskowemu. Nawet ogrodzenia nie zrobił. Inni warszawiacy, jak zjadą tutaj, to zaraz stawiają wysokie płoty, a do Komorowskich może każdy wejść. Chętnie zapraszają, porozmawiają. Bardzo to wszystkim się podoba.

Bronisława Komorowskiego w Budzie Ruskiej cenią za bezpośredniość, życzliwość i uprzejmość.

- Kłania się wszystkim. Zawsze pierwszy dzień dobry powie. Żadnej pychy i zarozumiałości - mówi Irena Nowakowska, najbliższa sąsiadka marszałka, a teraz prezydenta. To jej teściowa sprzedała mu dom.

- Jak przyjadą, to od razu wiemy - dodaje pani Irena.

Mieszkańcy Budy Ruskiej po cichu liczą, że za prezydentury swego sławnego sąsiada we wsi wyasfaltują w końcu całą drogę. Na razie jest tylko w części wsi. I tak się składa, że tam gdzie jest dom Komorowskich prowadzi żwirówka.

Kiedy teraz Komorowscy przyjadą do Budy Ruskiej, nie wiadomo. Wszyscy wierzą jednak, że na pewno zechcą tu nadal odpoczywać od wielkiej polityki.

Więcej zdjęć znajdziesz w linku z lewej strony artykułu.

Więcej na ten temat przeczytasz w piątkowym papierowym wydaniu Magazynu Kuriera Porannego. Możesz też kupić e-wydanie Kuriera Porannego.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny