Piątkową [11.12.2020] konferencję prezydenta Białegostoku w samo południe na Rynku Kościuszki poprzedził hejnał miasta i odegranie "Ody do radości". Tej ostatniej z głośników ustawionych na placu. W czwartek kolejność miała być odwrotna, ale z wieży Ratuszowej nic nie wybrzmiało. Ani hejnał, ani tym bardziej hymn Unii Europejskiej. Za to rozpętała się wielka awantura na całą Polskę.
W piątek hymn Unii Europejskiej się rozniósł po centrum miasta.
- Właśnie usłyszeliśmy zakazany utwór, który nie mógł rozbrzmieć w czwartek, ponieważ zostałem ocenzurowany przez pana dyrektora Muzeum Podlaskiego - mówił prezydent Tadeusz Truskolaski. - Uznałem to za wielki skandal. Dodatkowo pan dyrektor w piśmie wyjaśniającym napisał, że zrobił to celowo wyłączył prąd, aby nie mógł być odegrany ten utwór. Taka osoba nie powinna zajmować tak eksponowanego stanowiska.
Prezydent napisał o tym w liście do marszałka z żądaniem wyjaśnienia całej sytuacji. Ponadto skierował zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na przekroczeniu uprawnień przez dyrektora Muzeum Podlaskiego.
- Jego działania miały doprowadzić do ocenzurowania tego, co chce robić prezydent Białegostoku. Ponadto do uniemożliwienia wykonania obowiązków służbowych prze funkcjonariusza publicznego jaką jest prezydent Białegostoku oraz jak również uniemożliwienia skorzystania z własności urzędu miasta jaką są urządzenia wyłączone przez dyrektora - wyliczał Tadeusz Truskolaski.
I dodał: - W związku z tym, że w czwartek hymn nie został odegrany, w piątek będzie puszczany co godzinę od 12 do 16.
Obecny na konferencji Jarosław Dworzański przypomniał, że gospodarzem Muzeum Podlaskiego jest marszałek województwa.
- Marszałek jest gospodarzem jeszcze jednego miejsca. Kilometr za Porosłami w lewo jest największy w Polsce szpital, który diagnozuje takie przypadki. Panu Marszałkowi dedykowałbym, by skierował pracownika na badania, ponieważ to, co w czwartek zrobił, wygląda na działania małpiej brzytwy - mówił Jarosław Dworzański.
Izabela Smaczna-Jórczykowska, rzeczniczka marszałka województwa podlaskiego, mówi, że sytuacja została opisana w oświadczeniu, które przedstawił w czwartek dyrektor Muzeum Podlaskiego w Białymstoku.
- Wynika z niego, że pracownicy Urzędu Miejskiego w Białymstoku nie zgłosili zamiaru emisji utworu innego niż hejnał miejski, który jest codziennie puszczany z wieży Ratusza - dodaje rzeczniczka.
Czy dostaniesz zasiłek podczas kwarantanny?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?