Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Białegostoku chce cofnąć obniżkę podatku wprowadzoną przez PiS

Tomasz Mikulicz
Tomasz Mikulicz
Od 1 stycznia białostoczanie mieli płacić niższy podatek od garaży. Władze miasta wyliczyły, że budżet zostałby przez to uszczuplony o 2,5 mln zł. I obniżkę chcą cofnąć.

Te 2,5 mln powinno zostać w kieszeniach białostoczan. Na pewno lepiej byśmy je wykorzystali niż władze miasta, które są rozrzutne. Organizują kosztowne imprezy takie jak np. sylwester miejski czy dokładają do stadionu miejskiego, który w ogóle nie powinien powstać - denerwuje się Bartosz Michalski.

W maju cieszył się, że na wniosek PiS rada miasta obniżyła podatek od nieruchomości. Chodziło o właścicieli garaży czy budynków gospodarczych. Stawka wynosząca 7,4 za mkw została obniżona do 5 zł. Obniżka miała wejść w życie od 1 stycznia.

Wszystko wskazuje na to, że nic z tego. Na czwartkowej sesji prezydent przedstawi projekt uchwały, który ma cofnąć PiS-owską obniżkę. W uzasadnieniu projektu jest mowa o tym, że wejście w życie stawki 5-złotowej „spowoduje znaczne zmniejszenie wpływów z tytułu podatku od nieruchomości” - nawet o 2,5 mln zł rocznie.

- Należy zauważyć, iż miasta (...) o liczbie mieszkańców przekraczających 200 tys., utrzymują stawkę (...) na poziomie powyżej 7 zł za 1 mkw - czytamy w uzasadnieniu.

Kliknij w następną stronę, aby czytać dalej

- Skoro porównujemy się do innych miast, warto wiedzieć że np. w Polkowicach od 1 stycznia mieszkańcy w ogóle nie będą płacić podatków od nieruchomości - komentuje radny PiS Henryk Dębowski.

PiS obniżenie podatków zapowiadał jeszcze w 2017 roku. Była jednak mowa o tym, że mniej zapłacą wszyscy - również właściciele domów i mieszkań, przedsiębiorcy. Szef miejskich struktur PiS Artur Kosicki zapowiadał we wrześniu zeszłego roku, że stawki mogą być niższe nawet o 16 proc. w skali roku. Podkreślał też, że o ile w Białymstoku za mieszkanie płacimy 73 gr za mkw to dla porównania w Olsztynie podatek wynosi 70 gr, a w Kielcach - 64 gr.

PiS częściowo wycofał się jednak ze swojego pomysłu poprzestając tylko na obniżce podatków tylko od garaży czy budynków gospodarczych. Henryk Dębowski mówił wtedy, że pierwotny plan nie został zrealizowany ze względu na - jak stwierdził ogromne zadłużenie Białegostoku, czyli ok. 900 mln zł.

- Nie mogliśmy w sposób odpowiedzialny zrealizować tego postulatu - wyjaśniał w rozmowie z „Porannym”.

Teraz mówi, że PiS obniżając podatek od garaży zrobił pierwszy krok do obniżek również innych kategorii. - Skoro jednak stawka od garaży jest ponad 10-krotnie wyższą niż od mieszkań postanowiliśmy na początek zająć się tą pierwszą stawką - twierdzi Henryk Dębowski.

Kliknij w następną stronę, aby czytać dalej

A co z argumentem władz, że nawet obniżenie podatku od garaży pociągnie za sobą 2,5-milionową stratę?

- Z roku na rok deweloperzy oddają do użytku coraz więcej bloków, w których są garaże. Myślę więc, że strata 2,5 mln zł zostałaby szybko zrekompensowana - podkreśla Henryk Dębowski.

Przewodnicząca KO w radzie miasta Katarzyna Jamróz mówi, że na razie nie zapadła jeszcze decyzja, czy jej klub zgodzi się na propozycję prezydenta.

- Musimy to omówić - przyznaje.

W prezydenckim uzasadnieniu czytamy, że jeśli radni zgodzą się na cofnięcie PiS-owskiej obniżki to stawka podatku pozostałaby i tak na niezmienionym poziomie od 2014 roku.

Zobacz też:
SMOG SKRACA ŻYCIE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny