O fotel prezydenta Polski nie będzie ubiegał się były premier Donald Tusk. Ogłosił to oficjalnie kilka dni temu. Jego decyzja wśród zwolenników opozycji wzbudziła skrajne emocje i komentarze. Ale jeszcze częściej zaczęło pojawiać się pytanie: jak nie Donald Tusk, to kto? W tej polityczno-medialnej dyskusji pojawia się kilka nazwisk, w tym także prezydentów miast. Wymienia się m.in. Rafała Trzaskowskiego, Aleksandrę Dulkiewicz, Jacka Jaśkowiaka a także ... Tadeusza Truskolaskiego.
- Nie jestem zaskoczony. Takie opinie pojawiają się. Niejedna osoba mi to mówiła, ale bardziej ze środowisk lokalnych. Moi koledzy i koleżanki z samorządów też są wskazywani. Ja jestem wymieniany gdzieś na szarym końcu. Myślę, że w Warszawie bierze się raczej pod uwagę kandydata partyjnego, choć moim zdaniem jest to błąd - przyznaje Tadeusz Truskolaski, który już czwartą kadencję sprawuje urząd prezydenta Białegostoku.
- Myślę, że prezydent Truskolaski potrafi realnie ocenić szanse tej politycznej potyczki i nie podejmie walki o prezydenturę kraju. Prezydent Andrzej Duda cieszy się dużym poparciem i ma duże szanse na reelekcję - uważa Konrad Zieleniecki, radny miejski PiS. - Owszem, doszły mnie słuchy, że na giełdzie nazwisk w wyborach prezydenckich pod stronie Koalicji znajduje się nazwisko prezydenta Białegostoku. Być może Tadeusz Truskolaski sam do tej roli aspiruje - dodaje radny.
Więcej w piątek w papierowym Magazynie "Kuriera Porannego" oraz na plus.poranny.pl
Zobacz także:
Białystok. Czy ufamy prezydentowi Tadeuszowi Truskolaskiemu? Ukazał się ciekawy ranking [ZDJĘCIA]
Tadeusz Truskolaski o hejcie w internecie po zmianie ulicy Łupaszki (31.10.2019)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?