Prezesi się grzeją

Firma dziękuje za zlecenia

W spółdzielniach nikt nie wie, gdzie zniknęli prezesi. Wszyscy, jakby umówieni, wzięli tydzień wolnego. Zniknął Włodzimierz Abramowicz, wiceprezes Słonecznego Stoku, zniknął Zenon Babicki, prezes Białostockiej Spółdzielni Mieszkaniowej, przepadli Andrzej Rojek i Rościsław Borowski - prezes i wiceprezes spółdzielni Rodzina Kolejowa.
Tylko o losach zaginionego prezesa Rojka udało się nam dowiedzieć. - Tata jest w Egipcie, wróci dopiero w niedzielę - usłyszeliśmy w domu.
Na tygodniowym urlopie jest też kierownik sprzedaży białostockiego oddziału firmy Bolix. Zbieg okoliczności?

- Prezesi i szef oddziału firmy Bolix razem pojechali na wycieczkę. Wyjechali w piątek, wszystko odbywa się w wielkiej tajemnicy. To wyjazd zorganizowany przez firmę dla najlepszych klientów. Taka miła forma wdzięczności za zlecenia, za to, że spółdzielnia ociepla bloki korzystając z jej materiałów, a nie z materiałów konkurencyjnych firm - mówi nasz informator, jeden z pracowników spółdzielni
Wiesława Lisowska, wiceprezes spółdzielni Rodzina Kolejowa nie ma pojęcia, gdzie urlop spędzają dwaj pozostali prezesi spółdzielni, wie jednak, ile bloków ocieplono.
- W 2003 roku było to kilkanaście budynków. Są różne systemy dociepleń. Ale u nas wszystkie bloki ocieplone były w jednym. Jakim? Bolix - przyznaje wiceprezes Lisowska.

Są przetargi, zarabia Bolix

Co ciekawe w spółdzielni nie ma rachunków wystawionych przez Bolix. Prezesi ogłaszali przetarg na docieplenie, a dopiero wykonawca, który go wygrał, kupował materiały od regionalnego dystrybutora Bolix.
Ta sama zasada obowiązuje w Słonecznym Stoku i w BSM. Wykonawcy ociepleń zaopatrują się zwykle w materiały opatrzone logo Bolix. W każdej z tych spółdzielni systemem tym docieplono ostatnio po kilka bloków. Zdarzały się nawet przypadki, że już po przetargu, na polecenie spółdzielni, firma remontująca budynki zmieniała system dociepleń na inny. Na jaki? Oczywiście Bolix.

Bolix milczy
W białostockim oddziale firmy Bolix pracownicy nie czują się upoważnieni do rozmowy o wyjeździe organizowanym przez kierownika sprzedaży. Odesłali nas do centrali w Rzeszowie. - Zorientuję się w tej sprawie i na pewno szybko oddzwonię - zapewniała nas wczoraj rano Monika Hulój. Później zmieniła zdanie. Odpowiedź otrzymamy do końca tygodnia.
Być może wcześniej sprawą zainteresuje się prokuratura. - Mogę obiecać, że rozpoczniemy postępowanie w tej sprawie. Nie wiem jakim efektem się zakończy, ale warto sprawdzić tego typu powiązania prezesów i firm. Z opisu sytuacji wynika, że może zachodzić podejrzenie organizowana przetargów, przy których wiadomo od razu, kto zarobi - ocenia Krzysztof Wojdakowski, szef Prokuratury Rejonowej Białystok Południe.

Wcale nie najtańsza,

Dla firmy Bolix spółdzielnie prawdziwą żyłą złota. Bloki są stare, trzeba je docieplać. Ocieplenie budynku z 50 mieszkaniami kosztuje około 200 tys. zł. Większość tej kwoty to koszt materiałów dociepleniowych.
Na rynku jest co najmniej kilka innych firm, które produkują materiały do ociepleń: Terranova, Kreisel, Ceresit; Atlas, Dryvit. - Bolix nie jest wcale firmą najtańszą. Faktem jest jednak, że jeśli chodzi o niektóre spółdzielnie, to widać, że jest to bardzo ceniona firma - ocenia jeden z białostockich specjalistów z branży budowlanej.