Stało się to w czasie, gdy spółka PMB była w upadłości. Zdaniem śledczych, prezes w imieniu PMB w październiku 2012 roku kupił ponad 15 ton proszku jajowego za 434,5 tys. zł. Tyle że towar był niepotrzebny do produkcji, a pochodził z białostockiej firmy P. I., w której Adam Bogusław L. był wspólnikiem i członkiem zarządu. Ta zaś kupiła ją od innej białostockiej spółki, którą również reprezentował prezes PMB.
Mało tego, jak wynika z aktu oskarżenia, towar miał podrobione etykiety z datą produkcji oraz datą przydatności użycia.
Na początku ubiegłego roku do PMB wszedł syndyk i to on o swoich podejrzeniach poinformował prokuraturę.
Choć tony proszku jajecznego znalazły się w magazynie zakładów mięsnych, do zakupu ostatecznie nie doszło. Ze względu na trudności finansowe, PMB nie zapłacił P. I. za towar. Dlatego śledczy postawili Adamowi Bogusławowi L. zarzut usiłowania wyrządzenia PMB znacznej szkody majątkowej.
- Przesłuchany w charakterze podejrzanego, nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień - informuje Marek Winnicki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe. Oskarżonemu grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Wciąż trwa proces likwidacji masy upadłości. Wierzytelności PMB wynosiły około 75 mln zł.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?