Prezes FFF opuścił stanowisko do czasu zakończenia audytu federacji
Były burmistrz Guingamp – Le Graët, po dwugodzinnej dyskusji z 13 innymi członkami Comexu (Komitetu Wykonawczego) FFF, tymczasowo wycofał się z prezesury. Po ogłoszeniu wycofania się Le Graëta, obowiązki tymczasowego szefa FFF przejmie wiceprezes piłkarskiej federacji, Phillippe Diallo, prywatnie bliski przyjaciel Bretończyka.
„Noël Le Graët, w porozumieniu z Komitetem Wykonawczym FFF, który spotkał się dzisiaj w Paryżu, postanowił wycofać się ze swoich obowiązków Prezesa Federacji do czasu ostatecznego zawiadomienia o audycie przeprowadzonym przez Ministerstwo Sportu i do czasu jego analizy przez Comex FFF” – oświadczył komitet wykonawczy FFF w tekście opublikowanym na stronie federacji.
Niefortunna wypowiedź o Zidane przyczyną nagonki na prezesa FFF
Według doniesień medialnych, jednym z pretendentów na stanowisko selekcjonera reprezentacji Brazylii jest Zidane. Były reprezentant „Canarinhos”, Carlos Alberto powiedział jednak, że portugalski trener Jose Mourinho zaprosił go do swojego sztabu szkoleniowego w drużynie narodowej Brazylii. Z kolei Le Graët, komentując informację o możliwym powołaniu Zidane'a przez Brazylijską Konfederację Piłkarską (CBF), powiedział, że nie obchodzi go to i nawet nie odebrałby telefonu, gdyby zadzwonił do niego legendarny piłkarz i trener.
Jednogłośnie zatwierdzenie przedłużenia umowy z Deschampsem
Oprócz odsunięcia Le Graëta ze stanowiska prezesa FFF, komitet wykonawczy federacji odwołał również sekretarz generalną FFF, Florence Hardouin. Przesłuchana we wtorek w ramach kontroli ministerialnej Hardouin pozostaje w otwartym konflikcie z bretońskim liderem.
Ostatnim punktem porządku obrad w siedzibie FFF było przedłużenie kontrakt selekcjonera Didiera Deschampsa do 2026 roku, które zostało jednogłośnie zatwierdzone przez komitet wykonawczy francuskiej federacji.