Tradycyjnie już Podlasie smakiem stoi, ale w tym roku kapituła musi również wybrać jeden spośród 47 pomysłów. Piotr Cimochowski zgłosił obrożę "Power Dog".
- Zaobserwowano zmniejszenie poziomu agresji i chęci wszczynania bójek przez psy noszące obroże "Power Dog" - wyjaśnia Cimochowski. Bo zmęczony pies to łagodny pies - uważa autor pomysłu.
W tej kategorii rywalizują między sobą choćby konkurs "pływania na byle czym" i dziecięco-młodzieżowe Radio Jard II.
Wśród smaków od lat palmę pierwszeństwa walczą sękacze.
- Bez konserwantów, bez przypraw, tylko naturalne produkty - zachwala Krystyna Mosiewicz. Piecze się go na ogniu ponad godzinę!
Tu konkurencja jest wyjątkowo silna. Wystarczy poczuć zapach wędzonej siei i sielawy. - Najsmaczniejsza jest nad Wihrami - zachwala Marcin Chmielewski.
Wśród miejsc zgłoszonych do konkursu nie zabrakło drezynowni PKP w której wystawiał już spektakl nasz teatr dramatyczny, geograficznego środka Europy w Suchowoli czy Ośrodka Edukacji Ekologicznej "Brama na Bagna".
- Mam doskonałe warunki przyrodnicze i dogodny dojazd - zachwala Iwona Łaska. Właśnie tam jest organizowany...Dzień Śledzia. - Nie wstydzimy się naszego śledzikowania - mówi Łaska.
W trakcie spotkania swoje produkty pokazała ponad setka wystawców. Właśnie dziś kapituła dokonała oceny i wyłoniła zwycięzców konkursu, których poznamy dopiero 15 marca w trakcie Gali Podlaskiej Marki Roku w Operze i Filharmonii Podlaskiej. Wówczas zostanie również poznamy tegorocznego Honorowego Ambasadora Województwa Podlaskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?