Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo i podatki w biznesie. Sprzedaż samochodu firmowego – czy można uniknąć podatku?

Opr. Andzrzej Matys
kancelaria Skłodowscy
Samochód firmowy najczęściej zostaje wprowadzony do ewidencji środków trwałych firmy. Pozwala to zaliczyć wydatki związane z użytkowaniem pojazdu do kosztów uzyskania przychodów, co zmniejsza podstawę opodatkowania. Co dzieje się w sytuacji, gdy przedsiębiorca postanawia sprzedać auto? Z jakimi kosztami musi się liczyć przedsiębiorca?

Załóżmy, że - za gotówkę, kredyt lub w leasingu – kupiliśmy samochód o wartości 150 tys. zł i mamy go w środkach trwałych firmy. Z jakimi opłatami musimy się liczyć, gdy zamierzamy go sprzedać? Na to pytanie odpowiada Eryk Skłodowski, ekspert kancelarii podatkowej Skłodowscy:

- Otóż, jeśli mieliśmy nowe auto ponad pięć lat, to jego wartość księgowa wynosi 0 zł, bo amortyzacja jest pięcioletnia. Natomiast jeżeli chcemy je sprzedać np. po trzech latach, wtedy ta wartość księgowa samochodu firmowego wynosi 60 tys. zł. (gdyż roczna amortyzacja wynosi w tym przypadku 30 tys. zł) - wyjaśnia ekspert.

Czytaj również:

Jeżeli założymy dalej, że (bez względu na wartość księgową) chcemy sprzedać to auto za 75 tys. zł. Na co trzeba wtedy uważać?

- Musimy zdawać sobie sprawę, że - przy sprzedaży samochodu, stanowiącego środek trwały w działalności - stosujemy wynoszącą 23 proc. stawkę VAT, bez względu na to, czy przy nabyciu przysługiwało nam całościowe, czy częściowe odliczenie VAT. Dodatkowo kwota, po której sprzedaliśmy auto będzie naszym przychodem. W przypadku gdy wartość księgowa auta będzie wynosiła 60 tys. zł (a więc po 3 latach) nasz zysk będzie wynosił 15 tys. zł - informuje Eryk Skłodowski.

Czytaj również:

Gdybyśmy natomiast po tej samej cenie sprzedawali ten samochód po 5 latach (a więc o zerowej wartości księgowej), ten zysk wyniesie 75 tys. zł. Zatem przy sprzedaży auta, które jest na stanie firmy, warto sprawdzić, ile ono jest obecnie warte w księgach i czy przy zakupie został odliczony od niego VAT. Jeśli bowiem ta wartość wynosi 0 i odliczyliśmy VAT – to kwoty sprzedaży fiskus zabierze nam - zależnie od formy opodatkowania - nawet ponad 38 proc.

- Reasumując, bez względu na to, czy sprzedajemy samochód osobowy lub ciężarowy jeśli ten samochód jest na stanie firmy, a przy zakupie odliczyliśmy choćby 50 proc. VAT - to przy sprzedaży musimy oddać cały VAT, zapłacić od kwoty sprzedaży podatek dochodowy o stawce odpowiedniej dla stosowanej przez przedsiębiorcę formy rozliczenia działalności i dodatkowo zapłacić składkę zdrowotną, która "nie jest" podatkiem - podsumowuje Eryk Skłodowski.

Czytaj również:

Jak podkreśla ekspert, co do zasady, nie można uniknąć zapłaty podatków przy sprzedaży samochodu firmowego.
Jedyną opcją jest wyprowadzenie pojazdu z majątku firmowego i przekazanie go na cele prywatne (na pdst. odpowiedniego oświadczenia), ale po wycofaniu pojazdu z działalności trzeba odczekać aż 6 lat, aby transakcja sprzedaży nie powodowała powstania przychodu z tytułu prowadzonej działalności. No i oczywiście pozostaje VAT.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny