Optymistycznie patrzymy w przyszłość – wynika z cyklicznego raportu „Barometr podlaskich nastrojów gospodarczych” opracowanegoh przez Wyższą Szkołę Ekonomiczną. Choć większość zarówno „zwykłych” ludzi, jak i przedsiębiorców, uważa, że nadal na podlaskim rynku pracy jest źle, to coraz częściej przyznajemy, że poprawy oczekujemy niemalże lada dzień. Niestety, firmy dość ostrożnie wypowiadają się w kwestii zatrudnienia.
Ankieterzy z WSE przepytali kadrę zarządzającą z przedsiębiorstw z sektorów handlu, przemysłu, usług, produkcji, budownictwa oraz przedstawicieli gospodarstw domowych z całego województwa. Nie prosili o podawanie konkretnych liczb, pytali tylko o subiektywne odczucia i prognozy.
Poprawę koniunktury w III kwartale przewidują przedsiębiorstwa z sektorów: przemysłu, budownictwa, usług. Jedynie przedsiębiorcy działający w handlu twierdzą, że będzie gorzej.
Tak u nas jest
Nadal ubywa sporo miejsc pracy w przemyśle, minimalnie w budownictwie i handlu. Wzrosło za to zatrudnienie w branży usługowej. Najtrudniej jest przedsiębiorstwom średnim. Choć regułą staje się to, że zwalniają przede wszystkim przedsiębiorstwa duże, to z drugiej strony to one przede wszystkim również zatrudniają nowych pracowników. Dlatego tu różnica między zwalnianymi a zatrudnionymi jest najmniejsza.
Jednak podsumowanie sytuacji na obecnym rynku pracy nie jest złe. Po pierwsze, wyraźnie wzrósł odsetek przedsiębiorstw, w których został utrzymany poziom zatrudnienia. Po drugie, obniżył się odsetek wskazań na spadek zatrudnienia, a po trzecie, podniósł się – choć tylko minimalnie – odsetek wskazań na wzrost zatrudnienia.
A tak będzie?
Im większe przedsiębiorstwo, tym mniej optymistyczne widoki na przyszłość. Najbardziej przekonane o ustabilizowaniu zatrudnienia są najmniejsze przedsiębiorstwa z branży przemysłowej i budowlanej. W handlu i usługach niemal wszyscy deklarują chęć pozostawienia poziomu zatrudnienia na dotychczasowym poziomie lub nawet jego wzrost.
Najmniej pewne sytuacji są przedsiębiorstwa dużej wielkości. Dwucyfrowe spadki zatrudnienia prognozują przedsiębiorstwa średnie i duże, ale tylko te ostatnie wskazują na poważniejsze – na tle ogólnych tendencji – możliwości wzrostu zatrudnienia.
– Optymistycznie patrzą w przyszłość te firmy, które są powiązane z rynkiem lokalnym, czyli usługodawcy i mniejsze firmy z innych branż – komentuje wyniki badań prof. Bogusław Plawgo z Uniwersytetu w Białymstoku. – Więksi, którzy są w większym stopniu zależni od kooperacji z dużymi podmiotami zewnętrznymi, od eksportu, są bardziej ostrożni. Czyli poprawa koniunktury w skali światowej nie jest jeszcze satysfakcjonująca – dodaje.
– Jeśli więc weźmiemy pod uwagę wszystkie badane sektory gospodarki, będzie sukcesem, jeśli utrzymamy zatrudnienie na tym samym poziomie – dodaje dr Cecylia Sadowska-Snarska z WSE, współautorka badań. – Wpływ na to ma przede wszystkim sytuacja w przemyśle, bo to te przedsiębiorstwa zatrudniają najwięcej pracowników.
Tylko 5 proc.
Dużo bardziej pesymistycznie niż podlascy przedsiębiorcy patrzą w przyszłość pracownicy. Tylko 5 proc. spośród ankietowanych gospodarstw domowych uważa, że nastąpiła poprawa na rynku pracy.
W opinii autorów badań wpływ na to mają przede wszystkim ciągle liczne informacje o upadłości wielu firm lub zagrożeniach upadłością i masowych zwolnieniach, nie tylko dokonujących się w województwie podlaskim, ale w całej Polsce, wskutek kryzysu gospodarczego.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?