Na początku lipca na stacji benzynowej w Jaświłach doszło do włamania. Sprawca dostał się do budynku wyrywając z futryny drzwi od zaplecza. Ukradł papierosy różnych marek, karty doładowujące do telefonów komórkowych oraz pieniądze. Łączne straty wyniosły ponad 10 tys. zł. Sprawcy nie udało się jednak zmylić policjantów z Moniek.
- Przeprowadzone w tej sprawie dochodzenie doprowadziło do ustalenia włamywacza. Jak się okazało jest to jeden z pracowników stacji - wyjaśnia podkom. Kamil Tomaszczuk z biura prasowego KWP w Białymstoku.
40-letni mężczyzna chciał zatrzeć ślady kradzieży i dlatego upozorował włamanie.
Przyznał się do popełnionego czynu i oddał skradzione pieniądze. Złodziejowi grozi teraz kara do 5 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?