– Swój wyjazd zadeklarowały 34 osoby z Białegostoku – mówi Zdzisław Bezubik, wiceprzewodniczący białostockiego oddziału NSZZ Solidarność PZU. – Do naszej delegacji dołączą też pracownicy z Ełku i Łomży.
Kilka dni temu zarząd PZU SA zapowiedział zwolnienia, które w całym kraju mają dotyczyć kilku tysięcy osób.
– Będziemy walczyć o uratowanie miejsc pracy – zapowiada Jerzy Lenart, przewodniczący NSZZ Solidarność PZU. – Redukcja zatrudnienia jest tłumaczona dalszą restrukturyzacją firmy. W jej wyniku pracę straciło już 500 osób z centrali firmy. Teraz zwolnienia mają dotyczyć pracowników oddziałów terenowych. Będzie to prawdopodobnie od 4,5 do 6 tys. osób, czyli prawie połowa pracowników PZU.
Zobacz: Już po głodówce pracowników Przewozów Regionalnych. Przynajmniej w tym roku
Związkowcy zaapelowali o ratowanie miejsc pracy do premiera Donalda Tuska. Na początku lutego wystosowali w tej sprawie list, w którym wyrażają swoje zaniepokojenie planowanymi przez zarząd PZU SA zwolnieniami.
– Nie poznaliśmy jeszcze stanowiska premiera – mówi Jerzy Lenart. – Jesteśmy natomiast zaskoczeni i rozczarowani postawą ministra skarbu Aleksandra Grada, u którego wielokrotnie już interweniowaliśmy. Pan minister twierdzi, że jest to wewnętrzna sprawa spółki. A przecież PZU jest spółką skarbu państwa (55 proc akcji - przyp. red).
Przewodniczący związkowców zapewnia, że są oni otwarci na restrukturyzację, ale taką, która nie zniszczy firmy.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?