Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prace społeczne zamiast sądu. Program policji na nieletnich

Urszula Zdanowicz [email protected] tel. 85 748 74 62
Prace społeczne zamiast sądu. Program policji na nieletnich
Prace społeczne zamiast sądu. Program policji na nieletnich Archiwum
Przygotowali go właśnie podlascy policjanci. Nieletni, którzy wejdą w konflikt z prawem mają wybór: sprawa w sądzie albo prace społeczne. Program wdrażany jest na razie w jednym białostockim gimnazjum. Jeśli wypali, zostanie rozszerzony na całe województwo.

Karolina buntuje się, pali papierosy, wagaruje, jest wulgarna i agresywna wobec rówieśników i nauczycieli. Eksperymentuje z alkoholem. Sytuacja powoli wymykała się spod kontroli. Dlatego szkoła powiadomiła policję. Normalnie sprawa zakończyłaby się sądem. Tym razem było jednak inaczej.

13-latka miała wybór. Szybko podjęła decyzję. Wolała prace społeczne od sądu. Teraz w każdą sobotę, wraz z kilkoma innymi gimnazjalistami, przychodzi do białostockiego schroniska dla zwierząt. Sprzątają, myją miski, porządkują teren.

- To bardzo dobry pomysł, bo nie karzemy tych dzieci. Ale jednocześnie ponoszą konsekwencje za swoje czyny - tłumaczy Agnieszka Iłendo-Milewska, psycholog szkolny w gimnazjum nr 18 w Białymstoku. To tu prowadzony jest pilotaż policyjnego programu. - Dla nas to też ważne, bo mamy szansę na zainteresowanie się tymi dziećmi indywidualnie. One zaś zyskują uwagę dorosłych.

Psychologowie mają nadzieję, że w ten sposób uda się dotrzeć do 15-letniego Sebastiana. Pali papierosy, wagaruje, pije alkohol. Znęca się psychicznie nad młodszymi uczniami i prowokuje do bójki. Obraca się w szemranym towarzystwie starszych. On też dostał wybór i z niego skorzystał.

- Nieletni uczestniczą w programie dobrowolnie. Ale jeśli zrezygnują, ich sprawa zostanie skierowana na drogę sądową. Chcą się czuć dorośli, więc mają wybór - wyjaśnia Robert Ćwikowski z Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
To właśnie w KWP powstał pomysł pilotażowego projektu. Poza policjantami i gimnazjum nr 18 biorą w nim udział wychowawcy podwórkowi. Oni z mundurowymi nadzorują prace społeczne.

Pomysł podoba się białostockim sędziom rodzinnym. Bo wprawdzie sąd może teraz kierować młodego przestępcę do prac społecznych, ale nie ma kto ich nadzorować. Pomysł policjantów rozwiązuje także ten problem.

W ubiegłym roku w województwie podlaskim nieletni popełnili ponad 1,7 tys. przestępstw. Najczęściej były to rozboje i wymuszenia. Według policyjnych statystyk, wzrosła też liczba kradzieży.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny