Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prace białostockich licealistów docenione w ogólnopolskim konkursie historycznym organizowanym przez Ośrodek KARTA

Urszula Zimnoch
Dwie prace licealistów z VIII LO im. Króla Kazimierza Wielkiego zostały docenione w ogólnopolskim konkursie historycznym Ośrodka KARTA.
Dwie prace licealistów z VIII LO im. Króla Kazimierza Wielkiego zostały docenione w ogólnopolskim konkursie historycznym Ośrodka KARTA. Fot. Wojtek Oksztol
Dwie prace licealistów z VIII LO im. Króla Kazimierza Wielkiego oraz jedna praca z Zespołu Szkół Społecznych STO zostały docenione w konkursie “Rok 1989: koniec, przełom, początek...?".

10 minut u Putry

Zadaniem konkursowym było zbadanie, jak przełomowy rok zapisał się w pamięci lokalnych społeczności oraz pojedynczych ludzi.

- Nie było łatwo - przyznaje Piotr Drozdowski, maturzysta z VIII LO - Czasami musieliśmy dobijać się drzwiami i oknami. Ludzie wypierali się, że nie pamiętają. A na wizytę u marszałka Putry czekaliśmy aż półtora miesiąca - opowiada.

- Założyliśmy garnitury i poszliśmy na umówione spotkanie. 10 minut rozmowy i po wszystkim - dodaje Przemysław Jaworowski, również maturzysta z VIII LO.

Chłopcy napisali razem pracę “Szturm pałacu zimowego". Otrzymali za nią nagrodę III stopnia. W pracy opisali spontaniczną próbę przejęcia budynku partii przez studentów miejscowego uniwersytetu w styczniu 1990 roku. Putra w tych wydarzeniach brał udział jako mediator.

Sukces bez wkuwania

Uczniowie badali historię regionu, spędzili wiele godzin w archiwach, przeprowadzili wywiady ze świadkami wydarzeń.

Karolina Kupryjaniuk wraz z Urszulą Onoszko, również uczennice VIII LO, jeździły do podbiałostockich wsi i rozmawiały ze zwykłymi ludźmi. - Pytałyśmy się ludzi, czy obawiali się zmian, jak żyło się wcześniej, a jak teraz, jakie są różnice - wyjaśnia Karolina.

Dziewczyny w swojej pracy opisały społeczność prawosławną i białoruską wobec przemian ustrojowych w Polsce. Obie przyznają, że taka forma konkursu odpowiada im bardziej niż olimpiady. - Musiałyśmy pracować cały rok. Ale nie musiałyśmy wkuwać materiału z trzech lat - opowiada Karolina.

Historia po amatorksu

- Pisanie pracy konkursowej to ciekawa alternatywa dla tradycyjnych olimpiad. Uczniowie poznają historię lokalną, zajmują się detalami, którymi nie zajmują się zawodowi historycy. - wylicza zalety Piotr Liedke, nauczyciel historii z VIII LO, opiekun wyróżnionych prac.

A jak się znajduje tak pracowite i inteligentne osoby?
- Najpierw przeprowadzam badania genetyczne - żartuje Liedke. - Ale to prawda. Teraz młodzież jest inna. Nie chce im się nic robić. No ale trzeba zachęcać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny