Praca. Warmia i Mazury. Kilkadziesiąt ofert z zagranicznych firm czeka na bezrobotnych

Żeby z nich skorzystać, trzeba znać przynajmniej angielski. Ale i bez znajomości języka można znaleźć zajęcie za granicą. Przynajmniej sezonowe.

Wyjeżdżają już od lat

Jeśli planujesz wyjazd do pracy za granicą, najlepiej skorzystać z pomocy profesjonalnych pośredników. Bogatą ofertę mają urzędy pracy bazujące na bazie ogłoszeń systemu Eures. – To gwarancja, że kiedy znajdziemy się za granicą, będzie naprawdę czekała na nas praca – zapewniają urzędnicy.

W ciągu dwóch minionych lat za pośrednictwem Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Olsztynie do pracy za granicą wyjechało ok. 1,5 tys. osób. Najczęściej wybierane kraje to Wielka Brytania, Norwegia, Holandia i Hiszpania.

– 1 317 z nich znalazło zajęcie przy pracach sezonowych – mówi Elżbieta Amulewicz, kierownik wydziału pośrednictwa pracy w WUP.

Zobacz także. Praca. Mamy dziesiątki nowych ogłoszeń.

Jeśli chcemy wyjechać do pracy sezonowej, najwyższa pora zacząć jej poszukiwania. Są to propozycje zbioru owoców, warzyw na plantacjach, pracy w barach i restauracjach w miejscowościach typowo turystycznych czy zajęcie dla animatorów.

Można zarobić kilkaset euro miesięcznie

Jeśli znamy angielski i niemiecki lub niemiecki i hiszpański, możemy wyjechać razem z innymi 24 osobami jako animator kulturalny do Hiszpanii. Praca będzie polegała na prowadzeniu imprez rozrywkowych dla gości hotelowych, dzieci, organizowaniu zajęć sportowych, tanecznych i teatralnych. Czas pracy to co najmniej 5 miesięcy. Stawka proponowana przez pracodawcę jest zachęcająca. W zależności od naszego doświadczenia, za każdy miesiąc dostaniemy od 700 nawet do 1200 euro netto.

Podobna oferta czeka na animatorów, ratowników i tancerzy w północnych Włoszech od 1 kwietnia do końca października. Tam wynagrodzenie waha się od 500 do 1,5 tys. euro netto.

Zobacz także. Dla inżynierów będzie praca

Jeśli znamy język niemiecki na poziomie komunikatywnym, możemy starać się o pracę w jednej z niemieckich restauracji. Za naszą zachodnią granicą miesięcznie można zarobić ponad 1,5 tys. euro brutto.

Nie brakuje też ofert dla wykwalifikowanych pracowników. Do pracy w Norwegii poszukiwani są kucharze i stolarze, a w Wielkiej Brytanii operatorzy prasy krawędziowej.

Pomocą w znalezieniu pracy za granica zajmują się także tzw. agencje zatrudnienia. W ubiegłym roku dzięki tym z Warmii i Mazur pracę znalazło ok. 500 osób.

Eures

Wszystkie propozycje pracy za granicą oferowane przez Wojewódzki Urząd Pracy znajdziemy też na portalu www.eures.praca.gov.pl W bazie znajduje się ok. 900 tys. ofert. Wystarczy wybrać kraj i branżę, w jakiej chcemy pracować, a system znajdzie oferty spełniające nasze oczekiwania.