Praca w straży granicznej - nabór 2016. Podlaski Oddział Straży Granicznej ma 60 miejsc (zdjęcia)

- Od zawsze chciałam pełnić służbę w mundurze. Na początku wydawało mi się, że to będzie policja, ale zdecydowałam się na straż graniczą. I nie żałuję! - mówi plut. SG Magdalena Knap.

Od ponad trzech lat funkcjonariuszka pełni służbę na przejściu granicznym w Bobrownikach. Opowiada, że tak bardzo zależało jej na pracy w straży granicznej, że pokonała setki kilometrów, by zrealizować swoje marzenia. - Kiedy kończyłam kurs, okazało się, że mój sudecki oddział, do którego składałam dokumenty, jest likwidowany. Doradzono mi, abym wybrała oddział gdzieś na granicy - wspomina plut. SG Magdalena Knap. Tak z Dolnego Śląska trafiła na Podlasie.

Z kolei jej kolega, kpr. SG Piotr Berestiuk, jest rodowitym białostoczaninem. W lipcu miną dwa lata, jak pełni służbę na granicy. - W straży granicznej nie ma miejsca na nudę. Jak podjeżdża podróżny, nigdy nie wiesz skąd jedzie, z czym jedzie i dokąd. Nie ma dwóch takich samych zmian, choć każda trwa 12 godzin. Naszym zadaniem jest głównie kontrola ruchu granicznego, ale nie siedzimy tylko „na pasach”, jeździmy w teren, na „zieloną granicę” - mówi kpr. SG Piotr Berestiuk.

Województwo podlaskie. Nabór do policji. Praca dla 157 osób - dokumenty, wymagania, wykształcenie

W tym roku szansę na pracę w podlaskiej straży granicznej będzie miało aż 60 osób. Jutro rusza telefoniczny nabór (należy dzwonić na numer 85 714 56 56 ). Wiele wskazuje na to, że jutro też się zakończy. Bo służba w straży od lat cieszy się olbrzymim zainteresowaniem.

- Nabór będzie prowadzony do chwili zarejestrowania 500 osób. W ubiegłym roku rozpoczął się o godzinie 8.30, rejestracja zakończyła się o dokładnie o 12.34 - mówi por. SG Stanisław Zygmunt, naczelnik wydziału kadr i szkolenia w Podlaskim Oddziale Straży Granicznej.

Straż Graniczna przyjmie do pracy 65 osób. Wkrótce rusza nabór do służby

Rekrutacja jest wieloetapowa. To kilka rozmów kwalifikacyjnych, badania psychologiczne, na wariografie, testy wiedzy ogólnej i sprawności fizycznej, test znajomości języka. Na koniec jest specjalistyczny kurs, na którym również kandydaci do służby są egzaminowani. Mija więc dobrych kilka miesięcy, zanim trafi się na granicę. O ile wcześniej kandydat zda egzamin.

Funkcjonariusze podkreślają, że największą zaletą służby w straży granicznej jest stabilności pracy, ale też dobre zarobki. Bo kandydat na kursie dostaje ok. 1700 złotych, a pogranicznik na początku swej kariery 2400 złotych.

Pogranicznikiem może zostać m.in. obywatel polski, który nie ma ukończonych 35 lat, niekarany i ma minimum średnie wykształcenie.