Praca w MSZ: Wystarczy znać języki, jest nabór

Oficer łącznikowy przez sześć miesięcy będzie obsługiwał dyplomatów, którzy odwiedzą Polskę, na przykład odbierze delegację z lotniska, będzie towarzyszyć jej podczas oficjalnych spotkań. Wszyscy przyjęci zaliczą obowiązkowe szkolenia m.in. z protokołu dyplomatycznego.

MSZ przyznaje, że praca nie będzie wymagała codziennego zaangażowania. Przewiduje około siedemnastu jedno- lub dwudniowych spotkań.

O pracę mogą się starać absolwenci uczelni wyższych lub studenci ostatnich lat. Ważne, żeby kandydat świetnie znał język polski i języki obce. Konieczne jest posługiwanie się angielskim lub francuskim w mowie i piśmie oraz jednym z 25 języków urzędowych innych państw np. łotewskim, greckiem czy rosyjskim.

Aplikacje można składać do 4 marca, tylko przez internet.

Szczegółowe informacje znajdziesz na stronie Ruszył nabór na oficerów łącznikowych polskiej Prezydencji.

MSZ poszukuje osób z wyższym wykształceniem lub studentów ostatnich lat studiów z bardzo dobrą znajomością języka polskiego i angielskiego lub francuskiego (min. poziom B2). Konieczna jest również znajomość dodatkowego języka obcego - jednego z języków urzędowych innych państw członkowskich (francuski, włoski, niemiecki itp.) lub jednego z języków państw kandydujących (chorwacki, turecki, macedoński, islandzki), języka norweskiego lub rosyjskiego.

Kluczowe będą ponadto predyspozycje osobowościowe. Odporność na stres, umiejętność szybkiego reagowania, a także dyscyplina i punktualność to najważniejsze cechy, którymi będzie musiał się wykazać kandydat.

Doświadczenie w pracy w środowisku międzynarodowym będzie dodatkowym atutem.

Średnie zarobki na tym stanowisku wynosić będą ok. 3 000 - 3500 zł brutto miesięcznie (na umowę zlecenie). Należy jednak pamiętać, ze nie jest to praca wymagająca codziennego zaangażowania. Na przestrzeni półrocza Prezydencji każdy z zatrudnionych przez MSZ oficerów łącznikowych będzie miał za zadanie obsłużyć około 17 jedno- lub dwudniowych spotkań dyplomatów. Obsługa jednego spotkania to około 3 - 4 dni pracy (od poprzedzającego pracę briefingu organizacyjnego, a następnie odbioru delegacji z lotniska dzień przed spotkaniem, po jej wyjazd, często dzień po zakończeniu spotkania). Średnio faktyczne prace dotyczyły będą od 10 do 15 dni w miesiącu. W sierpniu, ze względu na wakacyjną przerwę w unijnych instytucjach, nie będą się odbywać spotkania Prezydencji, stąd zaangażowanie oficerów w tym okresie będzie na minimalnym poziomie. Praca ta będzie się również wiązać z częstymi podróżami.