Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Praca w innym mieście: Jesteśmy mało mobilni

agsa
Podlasianom szkoda czasu na podnoszenie kwalifikacji i zdobywanie nowych wiadomości. A to błąd.
Podlasianom szkoda czasu na podnoszenie kwalifikacji i zdobywanie nowych wiadomości. A to błąd.
Nie chcemy się szkolić, najchętniej przez całe życie wykonywalibyśmy jeden zawód. A na zmianę miejsca zamieszkania w zamian za lepszą prace zdecydowaliby się tylko nieliczni Podlasianie. Naukowcy z Wyższej Szkoły Ekonomicznej sprawdzili, dlaczego tak niechętnie podnosimy naszą pozycję na rynku pracy.

Opłaca się być mobilnym zawodowo, czyli zmieniać pracę, miejsce zamieszkania, poza tym szkolić się, dokształcać, mieć cały czas rękę na pulsie, jeśli chodzi o zmiany zachodzące na rynku pracy? Eksperci przekonują, że tak. Choć zarazem przyznają, że czasem ta mobilność wymaga sporej odwagi, a także nakładu czasu i pieniędzy. Ale dla zapewnienia sobie pracy (często bardziej rozwojowej i lepiej płatnej) warto przecież przeprowadzić się do innego miasta. A szkolenia są niezbędne, żeby nie wypaść z tzw. obiegu.

Warto być mobilnym

Naukowcy z WSE sprawdzili, jak z tą mobilnością jest na Podlasiu - na obszarach wiejskich, miejsko-wiejskich i w małych miastach. Wykorzystując dostępne dane statystyczne oraz przeprowadzając ankiety wśród mieszkańców Podlasia, opracowali raport. Zbadali, czy Podlasianie są mobilni zawodowo, co im w tej mobilności najbardziej przeszkadza. Pokazali też, co należałoby zrobić, by tę mobilność podnieść.

Dlaczego tak warto o tę mobilność walczyć? Tego typu aktywność może w znacznym stopniu przyczynić się do ograniczenia niedopasowań strukturalnych, występujących na rynku pracy, a tym samym przyczyniać się do jego uelastycznienia i zwiększenia aktywności ekonomicznej podmiotów zlokalizowanych na tego rodzaju obszarach. Mobilność mieszkańców jest również ważna z punktu widzenia samych beneficjentów. Może bowiem wpłynąć na poprawę elastyczności zatrudnienia, oznaczającej zdolność dostosowania liczby zatrudnionych w przedsiębiorstwie do zmieniających się warunków (koniunktury, rentowności, płac realnych, wydajności pracy, zmian wywołanych postępem technicznym i technologicznym, czy stwarzanych przez politykę strukturalną państwa) oraz zmniejszenia niedopasowań strukturalnych między podażą i popytem na pracę.

Po co to wszystko? Przede wszystkim, aby ustalić skalę rzeczywistej i potencjalnej skali mobilności zawodowej, edukacyjnej i przestrzennej wybranych grup ludności województwa podlaskiego, rozpoznanie struktury demograficznej i społeczno-zawodowej mieszkańców oraz określenie, co powoduje, że Podlasianie są albo nie są mobilni zawodowo.

Bezrobotny woli czekać

Dominującym typem bezrobocia na badanych terenach jest bezrobocie długookresowe, które świadczy jednocześnie o występowaniu bezrobocia strukturalnego. Trudności ze znalezieniem pracy mają przede wszystkim osoby młode. Jednak bezrobocie dotyka również osoby starsze, ale jeszcze w wieku produkcyjnym. Najbardziej jednak niepokojące jest to, że odsetek kobiet w ogólnej populacji bezrobotnych stale się powiększa.

Trudno się dziwić takiej sytuacji, zważywszy na fakt, że według badań WSE ogólna skłonność badanej populacji do mobilności jest niezwykle niska. Tylko niewielki odsetek badanych, niezależnie od statusu na rynku pracy, był gotowy na jakiekolwiek działania w zakresie podnoszenia kwalifikacji czy szukania lepszej pracy. Bardziej skłonni do różnych rodzajów mobilności są ludzie młodzi uczący się oraz osoby pozostające w związkach małżeńskich, zmuszone do zapewnienia określonego poziomu życia rodzinie. Mobilność zawodowa, edukacyjna i przestrzenna jest również uzależniona od sytuacji materialnej. Znacznie częściej na jakiekolwiek działania decydują się pracujący aniżeli bierni zawodowo, a tym bardziej bezrobotni.

Niewielka mobilność przestrzenna, edukacyjna i zawodowa może mieć też uzasadnienie w poziomie wykształcenia. Zaobserwowano, że we wszystkich populacjach przeważali ci, którzy posiadali najniższe kwalifikacje lub wręcz nie posiadali jakichkolwiek umiejętności. Takie grupy osób na rynku pracy z reguły zawsze nastawione są roszczeniowo, a ich skłonność do współpracy z instytucjami wspomagającymi kształtowanie ich pozycji konkurencyjnej na tym rynku jest ograniczona. Ma to związek z możliwościami adaptacyjnymi i obawą przed zmianami.

W przypadku długotrwale bezrobotnych, a szczególnie młodzieży poszukującej pracy w długim okresie, istotne znaczenie może mieć również zniechęcenie do podejmowania jakichkolwiek działań, umożliwiających aktywizację zawodową. Bierni zawodowo zaś zwykle obawiają się, że pracodawcy nie dadzą im szansy pracy w grupie. Podsumowując - ci ludzie zamiast samodzielnie szukać rozwiązań i wyjścia z sytuacji - czekają na pomocną dłoń z zewnątrz.

Barierą mobilności zawodowej w województwie podlaskim jest też niski poziom zarobków, który sprawia, że mieszkańcy nie chcą żadnych zmian w swojej sytuacji zawodowej. Poza tym ważne znaczenie miała utrata pracy lub konieczność jej podjęcia. Najmniej mobilni zawodowo byli bezrobotni, którzy prawie w ogóle nie byli zainteresowani zmianą zawodu. Są jednak na szczęście Podlasianie, którzy są skłonni na wysiłek, by zwiększyć swoją konkurencyjność na rynku pracy. Podstawowym czynnikiem do tego dopingującym jest chęć do wyższych niż wcześniej wynagrodzeń. Zdecydowanie mniejsze znaczenie miała ograniczona dostępność do miejsc pracy w zawodzie wyuczonym lub wykonywanym na poprzednim stanowisku pracy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny