Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Praca / rozmowa kwalifikacyjna. Jak się przygotować.

Piotr Walczak [email protected]
Dominika Kotuła: Zachęcam, by przemyśleć swoje oczekiwania i potrzeby oraz śmiało o nich powiedzieć dodając, że podlegają negocjacji.
Dominika Kotuła: Zachęcam, by przemyśleć swoje oczekiwania i potrzeby oraz śmiało o nich powiedzieć dodając, że podlegają negocjacji.
Jeśli mam podać kilka uniwersalnych rad, to zaliczyć do nich można na pewno solidne przygotowanie do rozmowy, dokładne przestudiowanie informacji o firmie i stanowisku, o które się ubiegamy - mówi Dominika Kotuła, zajmująca się rekrutacją i selekcją oraz rozwojem pracowników w firmie Blue Media w rozmowie z Piotrem Walczakiem.

Strefa Biznesu: Jak właściwie zachować się podczas rozmowy kwalifikacyjnej?

Dominika Kotuła, menedżer personalny: Wiele zależy od specyfiki branży i rodzaju stanowiska, o które się ubiegamy. W Blue Media mam okazję rekrutować osoby na bardzo różne stanowiska. W dużej mierze są to programiści, jednak równie często zatrudniam pracowników działu obsługi klienta, administratorów, księgowych, specjalistów i menedżerów posiadających bardzo różne doświadczenia zawodowe.

Dla mnie chyba najważniejsze jest to, aby kandydat podczas rozmowy był sobą, ponieważ nawiązując współpracę wiążemy się nie tylko z wiedzą, ale przede wszystkim z człowiekiem, z jego zainteresowaniami i pasjami.

Jeśli mam podać kilka uniwersalnych rad, to zaliczyć do nich można na pewno solidne przygotowanie do rozmowy, dokładne przestudiowanie informacji o firmie i stanowisku, o które się ubiegamy. Kolejnym aspektem jest punktualność.

Źle odbierane jest spóźnienie, warto więc powiadomić osobę, z którą się będziemy spotykali, o tym, że dotrzemy nieco później.

Przybycie na rozmowę długo przed czasem także nie będzie mile widziane.

Przygotowując się do rozmowy warto oczywiście także zwrócić uwagę na stosowny strój i popracować nad kontrolowaniem mowy ciała.

Ważne jest pierwsze wrażenie, jakie kandydat zrobi na rekruterze, aby otrzymać posadę? – Przyznaję, że jest coś w tym pierwszym wrażeniu. Często okazuje się jednak mylne i wprowadza w błąd. Trudno od niego uciec, ponieważ większość z nas jest wzrokowcami i widząc drugiego człowieka, chcąc nie chcąc, w naszych głowach powstaje obraz osoby związany z tym, co widzimy. Automatycznie przypisujemy jej pewne cechy, pozbawiając niektórych tylko dlatego, że nie poznaliśmy wystarczająco kandydata.

Prowadząc rozmowy kwalifikacyjne staram się, aby efekt pierwszego wrażenia nigdy nie przesłonił mi obrazu kandydata. Jeśli mam taką możliwość, chętnie wprowadzam testy lub inne zadania sprawdzające wiedzę z danego zakresu. Zostawiam wtedy kandydata na kilka minut, aby mógł spokojnie zebrać myśli i przygotować się do udzielenia odpowiedzi. Często po powrocie do sali konferencyjnej moim oczom ukazuje się już inny człowiek, mniej spięty, bardziej otwarty, skoncentrowany lub mniej natarczywy.

Na co rekruterzy, oczywiście oprócz samych kwalifikacji kandydata, zwracają szczególną uwagę? – Dla mnie bardzo ważna jest szczerość i otwartość ze strony kandydata, ponieważ zapraszając kogoś do pracy chcę mieć pewność, że osoba ta jest godna zaufania i dotrzymywać będzie przyjętych w firmie standardów.

Z czysto praktycznego punktu widzenia wygląd dokumentów ma również spore znaczenie. Jeśli CV jest napisane w sposób przejrzysty i doświadczenie zawodowe oraz edukacja przedstawione są w sposób chronologiczny, to zdecydowanie łatwiej się je czyta. Trudniej skoncentrować się, gdy życiorys zawiera kilka typów czcionek, wyróżnień i motywów ozdobnych: punktatory, gwiazdki, motywy roślinne.

Jeśli z ogłoszenia wynika, że oprócz CV należy złożyć również list motywacyjny, to warto go napisać samemu, a nie korzystać z gotowych wzorców dostępnych między innymi w internecie. Rekruterzy są w stanie poznać, który list został napisany samodzielnie, a który tylko przepisany. Prosząc o list motywacyjny często chcemy sprawdzić umiejętności posługiwania się słowem pisanym lub po prostu dowiedzieć się czegoś więcej o kandydatach niż tylko faktów z życiorysu.

Wiele osób zajmujących się rekrutacją zwraca także uwagę na fakt, w jaki sposób kandydat opowiada o swoich poprzednich przełożonych i pracodawcach oraz o okolicznościach, w jakich doszło do rozstania. Jeśli mamy do czynienia z kandydatem, który w swojej karierze bardzo często zmieniał pracę i zawsze powodem był zły, niesprawiedliwy szef, który w dodatku się uwziął, możemy przypuszczać, że albo faktycznie kandydat nie miał szczęścia do przełożonych, albo jest osobą, która może na przykład generować konflikty w zespole.

Rozmowa kwalifikacyjna może być stresująca dla osoby poszukującej pracy, a okazywanie zdenerwowania w niczym nie pomoże. Co robić, żeby opanować nerwy? – Uczucie zdenerwowania bardzo często towarzyszy rozmowom kwalifikacyjnym, gdyż zarówno kandydat jak i rekruter chcą wypaść jak najlepiej, mając do osiągnięcia konkretne, założone cele. Kandydat chce zdobyć wymarzoną posadę, a rekruter poszukuje idealnej osoby, mogącej piastować dane stanowisko.

Aby dobrze zaprezentować się podczas rozmowy i jednocześnie zminimalizować doznawany stres, warto rzetelnie przygotować się do spotkania. Jak wynika z moich doświadczeń, nie wszyscy kandydaci o tym pamiętają i bardzo często przychodzą na rozmowę nie wiedząc właściwie nic na temat firmy, w której planują spędzić kilka najbliższych lat swojego życia.

Podczas prawie każdej rozmowy wstępnej padają pytania na temat firmy, branży lub stanowiska, o które ubiega się kandydat.

Może wydać się to banalne, ale warto zdobyć chociaż kilka informacji o firmie, głównych klientach czy prowadzonych projektach oraz gdzie znajduje się siedziba i jak do niej dotrzeć, aby nie spóźnić się na spotkanie. Należałoby również zastanowić się nad pytaniami, jakie mogą paść podczas spotkania, zapisać je i spróbować na nie odpowiedzieć. Dobrym pomysłem jest także przygotowanie kilku pytań do osoby prowadzącej rozmowę kwalifikacyjną.

Może warto więc potrenować swoje zachowanie przed rozmową kwalifikacyjną? – Podczas warsztatów prowadzonych w Centrum Integracja w Gdyni zachęcam uczestników do tego, aby trenowali. Tak jak robią to sportowcy przed zawodami, tak i kandydaci powinni doskonalić swoje wystąpienia podczas rozmów kwalifikacyjnych.

Jeśli nie mamy nikogo zaufanego, kto mógłby wcielić się w rolę rekrutera i zadawać nam pytania, możemy wykorzystać lustro lub kamerę, dzięki której wyciągniemy wnioski na temat tego, w jaki sposób się prezentujemy i co należałoby jeszcze poprawić.

Takie szlifowanie formy pomoże poczuć się pewniej podczas rozmowy i swobodniej odpowiadać na pytania ze strony osób rekrutujących. Zauważyłam, że pytania, które na początku wydają się być niebywale trudne, po kilku próbach nie stanowią już tak dużego wyzwania. Mając w głowie przygotowaną odpowiedź na kilka zagadnień zmniejsza się prawdopodobieństwo, że rekruter czymś nas zaskoczy i zapadnie niezręczne milczenie.

Ale stając twarzą w twarz z rekruterem może się przecież okazać, że z nerwami poradzić sobie wcale nie jest tak łatwo. – Jeśli czujemy się mocno poddenerwowani, możemy poprosić o szklankę wody lub herbatę. Raczej unikajmy kawy, która dodatkowo może podnieść ciśnienie, wzmóc dyskomfort i drżenie rąk.

Warto jednocześnie zauważyć, że rekruterzy również doznają uczucia stresu podczas przeprowadzania rozmów kwalifikacyjnych, choć ma ono inne podłoże. Bierze się to stąd, że zależy im na wyłowieniu spośród wielu kandydatów tego jedynego oraz na jak najlepszym zaprezentowaniu firmy, w której pracują. Rekruter stanowi wizytówkę swojej firmy i jeśli jego zachowanie odbiegać będzie od przyjętych standardów, to informacja o tym szybko dotrze do konkurencji i może zaszkodzić marce i pozycji firmy na rynku.

Zaobserwowałam także podczas rozmów kwalifikacyjnych i prowadzonych warsztatów, że stresującym pytaniem dla kandydatów jest określenie oczekiwanego poziomu wynagrodzenia. Jednak nie da się przemilczeć tej kwestii, przecież wielu kandydatów właśnie ze względów finansowych podejmuje decyzję o zmianie dotychczasowego miejsca pracy. D

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny