Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznaj podziemia Białegostoku. Kanały i schrony to atrakcja turystyczna.

Aneta Boruch
Kanał z początków XX wieku odkryty
Kanał z początków XX wieku odkryty Fot. Mariusz Kozieł, Podlaska Pracownia Archeologi
Wykorzystajmy istniejące kanały czy schrony i zróbmy z tego atrakcję turystyczną, która ożywi centrum - proponuje stowarzyszenie Rynek Kościuszki. - Bardzo ciekawy pomysł - przyznaje prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

- Będzie to poszerzenie rynku, ale pod ziemią - mówi Marek Sakowicz ze stowarzyszenia Rynek Kościuszki. - Taka atrakcja przyciągnie więcej ludzi i wszyscy na tym skorzystają.

Niedawno odkryto kanał biegnący pod dziedzińcem Pałacu Branickich i wychodzący w parku obok Teatru Dramatycznego.

Pałac Branickich: Tajemniczy kanał i podziemia mają być otwarte dla zwiedzających.

Do wykorzystania są też pałacowe podziemia. Podobne kanały biegną pod ulicą Kilińskiego.

Wielki tunel pod ulicą Kilińskiego odkryty i zasypany (zdjęcia)

Do tego dochodzą dawne schrony w podwórkach przy Suraskiej czy za dawnym komitetem wojewódzkim partii.

- Można połączyć je w jedno i zrobić z tego perełkę - przekonany jest inny przedsiębiorca, Lech Pilecki. - To dałoby doskonały efekt promocyjny i stanowiłoby lep na turystów.

- Można by w tym podziemnym mieście wyeksponować naszą wielokulturowość, pokazać historię - dodaje Marek Sakowicz.

Takie turystyczne podziemia są na przykład w Rzeszowie. Stare piwnice połączono i powstała największa atrakcja turystyczna rynku: 213-metrowa podziemna trasa.

Podobnie będzie w Krakowie. Tam już w piątek zostanie otwarty podziemny rynek obok Sukiennic z ekspozycjami i multimediami.

Prezydentowi Białegostoku pomysł się podoba. Choć zaraz dodaje, że od pomysłu do realizacji droga jest daleka.

- Najpierw trzeba te miejsca przebadać - mówi prezydent Tadeusz Truskolaski. - Ale jeśli okaże się, że są takie możliwości, to będziemy myśleć o stworzeniu projektu turystycznego. Skorzystamy z unijnych pieniędzy.

- Ludzie lubią takie rzeczy, w takich miejscach czują niesamowitą aurę - przyznaje historyk Andrzej Lechowski. - Dałoby się pokombinować, żeby te miejsca wykorzystać. To byłaby na pewno atrakcja, ale coś mi się zdaje, że łatwo by nie poszło. Bo przecież zabrakło u nas zapału do wyeksponowania fundamentów osiemnastowiecznej wagi w rynku, które odkryto obok Ratusza.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny