Pożar na Bronowicach. Siedem osób rannych, dwie ciężko

Aktualizacja, godz. 11.30

Mieszkańcy domu mówią, że lokator mieszkania, gdzie doszło do pożaru, wcześniej groził wysadzeniem, Mężczyzna ma poparzone 68 proc. ciała.

***

Ogień w jednym z mieszkań na parterze budynku pojawił się 20 minut po północy. Strażacy z płonącego domu ewakuowali łącznie 17 osób. Siedem z nich trafiło do szpitali. - Dwie osoby są ciężko poparzone i zostały przetransportowane do Centrum Leczenia Oparzeń w Łęcznej - mówi Andrzej Szacoń z lubelskiej straży pożarnej.

Przyczyną pożaru w budynku, w którym mieszka łącznie 27 osób (16 rodzin) był wybuch, prawdopodobnie butli z gazem. W pomieszczeniu, w którym pojawił się ogień nikogo nie było. - W wyniku wybuchu doszło do zniszczenia ścianek działowych i okien - opisuje Szacoń. Straty wstępnie oszacowano na 100 tys. zł.

Na miejscu oprócz strażaków pracowało sześć karetek pogotowia i pracownicy wydziału zarządzania kryzysowego urzędu miasta. Posesja przy ul. Majdanek 10 należy do lubelskiego ZNK. - O godz. 9 ma wejść tam prokurator. Na razie czekamy na informację powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, w jakim stanie jest ten budynek i czy będzie się jeszcze nadawał, przynajmniej w części, do zamieszkania - mówi Łukasz Bilik, rzecznik ZNK.

Na miejscu zdarzenia trwają oględziny. Po nich, i przesłuchaniach świadków, policja będzie mogła stwierdzić, czy do wybuchu ktoś się przyczynił.

Próbny alarm w szpitalu im. Jana Bożego przy ul. Lubartowskiej [ZDJĘCIA]
Dzień Radcy Prawnego w Lublinie. Świętowali na pikniku (ZDJĘCIA)
Wygrana żużlowców Speed Car Motoru Lublin z KSM Krosno (ZDJĘCIA)
Wyniki matury 2017 w woj. lubelskim: Znamy dane ze wszystkich szkół
Atrapa Strefy Płatnego Parkowania w Lublinie. Minęła rocznica tego bubla (LIST CZYTELNIKA)
Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!