Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar, który gasili strażacy z całego województwa

(jan)
Tuż po godz. 10 w czwartek nad lasem opodal Plosek pojawił się dym, a powietrze przeciął dźwięk wyjących syren. To strażacy z całego naszego województwa ruszyli do ćwiczeń gaszenia lasu.
Tuż po godz. 10 w czwartek nad lasem opodal Plosek pojawił się dym, a powietrze przeciął dźwięk wyjących syren. To strażacy z całego naszego województwa ruszyli do ćwiczeń gaszenia lasu. Krzysztof Jankowski
Tuż po godz. 10 w czwartek nad lasem opodal Plosek pojawił się dym, a powietrze przeciął dźwięk wyjących syren. To strażacy z całego naszego województwa ruszyli do ćwiczeń gaszenia lasu.

- Nie mamy z góry ustalonego scenariusza - mówił st. bryg. Dariusz Sadowski, zastępca komendanta wojewódzkiego ds. operacyjnych PSP. - To dowódcy akcji muszą na miejscu decydować jakie jest zagrożenie i jakie decyzje podejmować.

Zazwyczaj pierwsi ogień widzą leśnicy, którzy mają sprzęt do gaszenia małych ognisk.

- Nasz lekki samochód gaśniczy wjedzie w każdą dróżkę, a mamy też ciągnik przystosowany do wyrywania bruzd oddzielających pożar od reszty lasu - mówił nadleśniczy bielski Jerzy Andrzejuk. Zdaniem leśników i strażaków największym zagrożeniem dla lasów jest człowiek. Ogień zwykle pojawia się z powodu podpaleń albo zaprószenia.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny