Około godz. 5.30 w jednej z kamienic przy Placu Niepodległości w Grajewie wybuchł pożar. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie. Do walki z ogniem ruszyło siedem jednostek straży pożarnej.
Pożar wybuchł w lokalu, gdzie wcześniej trwała libacja alkoholowa.
- Z relacji 35-letniego uczestnika imprezy wynika, że najprawdopodobniej zapalił się przyniesiony przez niego pojemnik z czterema litrami benzyny, który postawił obok kuchenki elektrycznej służącej gospodarzowi do ogrzewania mieszkania - opowiada mł. asp. Kamil Sorko.
Jak twierdzi mężczyzna, po zakończonej libacji wszyscy poszli spać.
Najpierw wybuch, potem pożar
Nad ranem około godziny 5.30 35-latka obudził wybuch.
Mężczyzna natychmiast wybiegł z mieszkania i pobiegł do komendy informując policjantów o całym zdarzeniu.
W wyniku pożaru lokal uległ całkowitemu spaleniu. Po zakończonej akcji gaśniczej w zgliszczach znaleziono zwłoki 61-letniego właściciela mieszkania.
Natomiast drugi 61-latek został przewieziony do szpitala, gdzie pomimo udzielonej pomocy lekarskiej zmarł.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?