Pomieszczenia sauny spaliło się doszczętnie, pomieszczenie basenu ma okopcony i popękany strop, całkowicie spaliła się też znajdująca się w pobliżu skrzynka elektryczna.
- Według naszych wstępnych szacunków straty wyniosły około pół miliona złotych, ale uratowaliśmy majątek warty około dwóch milionów - mówi portalowi poranny.pl bryg. Ostrowski.
Ogień i dym zaalarmowały gości i obsługę supraskiego Hotelu Knieja w niedzielę około godziny 19. Natychmiast wezwano strażaków. Po ich przyjeździe okazało się, że ogień i gęsty czarny dym, utrudniający widoczność wydobywają się z pomieszczenia basenu i pobliskiej sauny. Właściciel obiektu poinformował strażaków, że z budynku wyszło ośmioro gości hotelowych i cztery osoby z obsługi.
Czytaj też: Tragiczny pożar domu rodzinnego (zdjęcia)
Czytaj dalej na kolejnej stronie
Walka z ogniem nie od razu się powiodła, bo gęsty dym i wysoka temperatura uniemożliwiały zlokalizowanie źródła pożaru.
Kiedy wreszcie udało się rozpędzić gęsty dym, strażacy ruszyli przeszukiwać pomieszczenia hotelowe. Na drugim piętrze natrafili na dwie osoby. Jedna z nich ewakuowała się wprost z balkonu, korzystając z kosza mechanicznego wysięgnika, drugi z gości w tym czasie po prostu spał.
Przed Hotel Knieja przyjechały również pogotowie energetyczne, policja i pogotowie ratunkowe. Łącznie ratownicy sprawdzili stan zdrowia 13 osób, na szczęście nikt nie ucierpiał.
Czytaj też:Tragiczny pożar. W wagonie było zwęglone ciało (zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?