Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powstanie sygnalizacja. Piesi przestaną się bać

Piotr Czaban [email protected] tel. 085 7489 555
Ma powstać też druga. To odpowiedź na nasze doniesienia o kolejnych potrąceniach pieszych w Wasilkowie.
Ma powstać też druga. To odpowiedź na nasze doniesienia o kolejnych potrąceniach pieszych w Wasilkowie.
Przynajmniej jedną sygnalizację świetlną zbudujemy za własne pieniądze w przyszłym roku - informuje burmistrz Wasilkowa Antoni Pełkowski.

W ciągu tego roku na pasach, przy zalewie, samochody potrąciły trzech pieszych. Ostatni wypadek zdarzył się trzy tygodnie temu.

Już we wrześniu sygnalizowaliśmy problem niebezpiecznego przejścia. Rafał Malinowski, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, stwierdził, że nie znalazł oficjalnych wystąpień burmistrza ani mieszkańców Wasilkowa w tej sprawie. A takie, jak się okazuje, takie pisma wysyłali pracownicy miejscowego magistratu.

- Nie było roku, żebyśmy nie występowali do GDDKiA o poprawę bezpieczeństwa w Wasilkowie na krajowej “19" - mówi burmistrz Pełkowski.

Rozmowy bez efektów

Po artykule “Przejście grozy", wysłał do GDDKiA pismo z siedmioma kserokopiami pism, dotyczącymi m.in. poprawy bezpieczeństwa na przejściach w Wasilkowie: - Z tego, co mówi rzecznik, wynika, że gnuśny burmistrz siedzi, a wystarczy jedno pismo i oni już zrobiliby sygnalizację - uważa Pełkowski. - Nawet w tym roku były spotkania w tej sprawie. 21 stycznia otrzymaliśmy pismo od wojewody o “Programie Likwidacji Miejsc Niebezpiecznych na Drogach". Odpowiedzieliśmy, że w Wasilkowie, na "19", chcielibyśmy zbudować dwa maszty do fotoradarów i dwie wzbudzane sygnalizacje. Dzisiaj widać, że z tego programu nic nie będzie. Rozmawiałem też z Komendą Wojewódzką Policji i GDKKiA na temat związany ze zwiększonym ruchem na "19" i zagrożeniem bezpieczeństwa pieszych w Wasilkowie.

Jednak żadnych efektów, czyli zainstalowania dodatkowej sygnalizacji świetlnej, pisma i spotkania nie dały.

Poradzimy sami

- W marcu GDDKiA odpowiedziała, że z powodu braku pieniędzy nie może podjąć tematu sygnalizacji świetlnych - informuje Pełkowski. -- Sądziłem, że uda się wymóc na GDDKiA to, co do nich należy. Dzisiaj takiej możliwości nie ma. Jestem przekonany, że obwodnica Wasilkowa powstanie w ciągu dwóch, trzech lat. Będzie to droga krajowa. Odcinek od granicy Białegostoku, czyli ulice Białostocka i Grodzieńska, zostana przekazane gminie i GDDKiA, czy to nam się podoba, czy nie - nie wyda ani złotówki.

Dlatego burmistrz postanowił rozwiązać sprawę “po swojemu". - Jeszcze tego w projekcie budżetu nie ma, ale mamy już uzgodnienia. Przez zimę przygotujemy dokumentację dla dwóch świetlnych sygnalizacji wzbudzanych. Przynajmniej jedną zrobimy w przyszłym roku. Pierwsza powstałaby przy osiedlu Emilii Plater, a druga przy urzędzie gminy.

Jednak w przypadku pierwszej sygnalizacji, Pełkowski nie jest do końca przekonany, czy miałaby powstać przy zalewie, gdzie dochodziło ostatnio do wypadków, czy na przejściu koło ulicy Jurowieckiej.

- Na przejściu przy zalewie to nawet jak będzie sygnalizacja świetlna, to też będzie mogło dochodzić do wypadków. Tu może być taka sytuacja, że na przykład idzie mieszkaniec do przystanku i jednocześnie podjeżdża “setka". Pierwszy odruch pieszego będzie taki, że ten zerwie się do przodu, żeby dobiec do przystanku. I w tym czasie, pomimo że ma czerwone światło, to wskoczy na przejście. Taki moment może być - przewiduje burmistrz. Jego zdaniem, instalacja świateł będzie kosztować 50-100 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny