Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powstała Młodzieżowa Rady Miasta Hajnówka

Iza Dudar
Pierwsza sesja hajnowskiej rady młodzieżowej, moment ślubowania
Pierwsza sesja hajnowskiej rady młodzieżowej, moment ślubowania
29 listopada odbyła się pierwsza sesja Młodzieżowej Rady Miasta Hajnówka, na której młodzi radni postanowili wziąć własne sprawy w swoje ręce.

Od dawna hajnowska młodzież uważa, że jej potrzeby nie są zauważane przez włodarzy. Jak sami mówią dostrzega się ich jedynie w okresie wyborów, a później znów szybko zapomina.

Teraz nasi nastolatkowie mają szansę to zmienić. Wybrali swoją radę miasta. Przewodniczącym został Kamil Bajko z Zespołu Szkół Zawodowych, a zastępcą Emil Antipow z Zespołu Szkół Ogólnokształcących.

Jak w prawdziwych wyborach

Wybory do młodzieżowej rady wzorowane były na wyborach do samorządu terytorialnego, odbywały się pod koniec października na terenie poszczególnych szkół. Okręgami wyborczymi były szkoły, liczba mandatów uzależniona od liczby uczniów w poszczególnych szkołach.

- Aby zgłosić kandydata trzeba było mieć 25 głosów poparcia pod daną kandydaturą. Ile osób zebrałoby podpisy tyle mogło się zgłosić - mówi Eugeniusz Saczko, opiekun Młodzieżowej Rady Miasta - Następnie odbyły się demokratyczne wybory. Każdy z uczniów miał jeden głos, każdy miał prawo przyjść i wybrać osobę która mu najbardziej odpowiada. Z tego co wiem, wszystko przeprowadzone było sprawnie, w żadnej ze szkół nie było zakłóceń.

Mimo że podczas kampanii wyborczej plakaty i ulotki były rzadkością, wybory cieszyły się znacznym powodzeniem wśród młodzieży.

- Nie musiałem robić żadnych plakatów, wystarczyły rozmowy z kolegami, aby wybrali mnie na radnego. Startowałem głownie z ciekawości - zawsze tylko szkoła, a tu nagle coś nowego - mówi Kamil Bajko.

- Chcieliśmy zobaczyć jak to jest być radnym. Radny - to brzmi dumnie, prawda? - wtrąca, śmiejąc się Rafał Mieniuk.

Pierwsze wizje i propozycje

To, w jaki sposób i nad czym będzie pracować młodzieżowa rada, zależeć będzie wyłącznie od nich.

- My, radni miejscy wspólnie z burmistrzem zorganizowaliśmy pierwsze posiedzenie młodziezowej rady - mówi Eugeniusz Saczko - Natomiast kilka dni temu odbyliśmy już takie nieformalne spotkanie z młodymi radnymi, aby mogli się bliżej poznać. Najbardziej zależy nam na tym, aby inicjatywa wychodziła od nich i aby oni sami w największym stopniu określili jak to ma wyglądać i czym będą się zajmować.

Młodzi radni, oczywiście, mają już swoje pierwsze wizje i propozycje. Najpierw zamierzają przeprowadzić w szkołach ankietę z pytaniami, czego potrzebują i oczekują od rady ich szkolni koledzy i koleżanki. Na podstawie tych ankiet stworzą plan działania rady. Ale już nawet bez ankiet wiedzą, że będą walczyć o nowe miejsce, gdzie będzie mogła spotykać się młodzież.

Jakaś kafejka, dancingi, koncerty...

- W weekendy nie mamy gdzie pójść. Rzeczywiście pobudowali niedawno skate park, ale to jest skierowane tylko do wąskiej grupy młodzieży - mówi Rafał Mieniuk - Myślę, że warto by wrócić do tradycji urządzania dancingów, w rytmie lat 60-tych i 70-tych. Jakaś kawiarenka, gdzie można byłoby spokojnie posiedzieć z dziewczyną przy kawie. Mamy Hajnowski Dom Kultury, który byłby do tego świetnym miejscem.

- Planowany jest remont Ośrodka Sportu i Rekreacji. Chcemy się temu przyjrzeć, może uda nam się przeforsować jakieś nasze, własne pomysły - dodaje Kamil Bajko.

Naszej młodzieży brakuje też koncertów i imprez, skierowanych właśnie do nich. Sprawą priorytetową dla części z nich jest Orkiestra Dęta Zespołu Szkół Zawodowych.

- Kiedyś nasza orkiestra jeździła za granicę, koncertowała też wiele w Polsce. Teraz to wszystko upada, nikt w nią nie inwestuje. Młodzież gra na bardzo starych instrumentach. A przecież powinna to być chluba naszego miasta i wszyscy powinniśmy o nią zadbać. Może nam młodym radnym uda się ją ocalić - mówi Rafał Mieniuk.

Komisje według naszych potrzeb

Sesje młodzieżowej rady mają odbywać się nie rzadziej niż raz na kwartał. Wyłonione zostaną również komisje. Jakie - jeszcze nie wiadomo.

- Nie chcemy takich komisji jak ma rada miasta. Komisje gospodarcza, społeczna nie są dla nas. Chcemy utworzyć komisje, które odzwierciedlałyby nasze potrzeby - mówi Kamil Bajko, przewodniczący młodzieżowej rady.

Młodzieżowa rada będzie miała głównie zadanie doradcze, jednak jak zapewnia Eugeniusz Saczko, będzie też miała moc uchwałodawczą, choć na pewno znacznie ograniczoną.

W pierwszym tygodniu po feriach zimowych władze samorządowe planują zorganizowanie warsztatów dla młodej grupy radnych.

- Chcemy zaprosić kogoś z zewnątrz, kto już pracował z takimi radami, aby na tych warsztatach spróbować wypracować jakiś plan pracy, metody w jaki sposób mielibyśmy dochodzić do dobrych efektów - mówi Saczko. - Dlatego chcemy, aby te zajęcie poprowadził ktoś z zewnątrz, kto spojrzy na nasze problemy z dystansu, bardziej obiektywnie.

Władze miasta: rada młodych, to dobry pomysł

Przedstawiciele władz samorządowych zgodnie twierdzą, że młodzieżowa rada, to bardzo dobry pomysł. Może wnieść wiele świeżych i ciekawych inicjatyw. Jednocześnie zaznaczają, że będzie tak się działo, dopóki ktoś nie spróbuje ich wykorzystać do własnych celów.

- To my mamy być tym organem doradczym i to nas będą musieli słuchać, a nie odwrotnie. Jeżeli ktoś będzie próbował narzucić nam własne pomysły, poskarżymy się swojemu opiekunowi - przestrzega Rafał Mieniuk.

Kolejną sesję nasi młodzi rajcy planują na koniec stycznia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny