Powstał album poświęcony historii Orli. Prezentacja już 26 lipca

Liczba 450

Liczba 450

Tyle archiwalnych dokumentów i fotografii zawiera nowe wydawnictwo poświęcone historii Orli i jej mieszkańców. Najstarsza fotografia pochodzi z 1878 roku i przedstawia dwóch mieszkańców miejscowości w mundurach carskiej armii.

Pomysł wydania albumu poświęconego rodzinnej miejscowości zrodził się trzy lata temu. Wtedy światło dzienne ujrzało wydawnictwo pt. " Hajnówka w starej fotografii". Podążając śladem kolegów z Hajnówki, Marek Chmielewski, prezes Kółka Rolniczego w Orli, wraz ze znajomymi postanowili zamysł przenieść na miejscowy grunt.

Od chaty do chaty

- Zaczęło się od zbierania starych fotografii. Dzięki temu powstał zbiór bagatela... około trzech tysięcy fotografii - mówi Marek Chmielewski. - Chodziliśmy od chaty do chaty i zbieraliśmy te zdjęcia. Mieszkańcy Orli chętnie udostępniali nam swoje archiwalia, bo znali nas, ufali nam i wiedzieli, że po zeskanowaniu fotografii, wrócą one do prawowitych właścicieli. Jeszcze do tej pory sami zgłaszają się do nas właściciele starych zdjęć.

Trzy tysiące fotografii to jednak za dużo, by wszystkie pomieścić w albumie. Do tego należy doliczyć jeszcze stare dokumenty, które wydawcy chcieli zamieścić w książce.

- Ilość materiału należało więc ograniczyć - dodaje Chmielewski. - Postanowiliśmy, że zakres czasowy albumu zakończy się na 1945 roku.

Historie całych rodów

Najstarsza fotografia zamieszczona w wydawnictwie pochodzi z 1878 roku i przedstawia dwóch ówczesnych mieszkańców Orli w mundurach carskiej armii. Wiele ciekawych zdjęć pochodzi z okresu międzywojennego i dotyczy szkolnictwa w Orli. Wydawcom udało się zebrać około 30 fotografii, które przedstawiają całe klasy ze szkoły w Orli.

- Ten zbiór nazwaliśmy po prostu "Nasza klasa" - żartuje Chmielewski.

Ale album mieści nie tylko stare fotografie, ale i stare dokumenty dotyczące historii miejscowości. Na 312 stronach do najciekawszych dokumentów należą te poświęcone szkolnictwu jeszcze z czasów carskich.

- Są też różnego rodzaju dokumenty rodzinne - dodaje Marek Chmielewski. - Na przykład metryki urodzin czy chrztu. Na ich podstawie można określi historię i pochodzenie całych rodów orlańskich. Tak było w przypadku rodziny Gauze. Nazwisko nietypowe i rzadko spotykane. I, jak się okazało, ich przodek wywodzi się spod Łomży. Ożenił się z bielszczanką, a ich dzieci i wnuki osiedli w Orli.

Wystawa przed prezentacją

Prezentacja albumu odbędzie się 26 lipca w orlańskiej synagodze. Poprzedzi ją wystawa fotografii i dokumentów, które zostały zamieszczone w albumie. Początek wystawy o godzinie 14.