Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powroty z zagranicy mieszkańców województwa podlaskiego

Izabela Krzewska
Podlasie jest zadłużone, brakuje inwestorów i lokalnego przemysłu, środki są źle lokowane, spadła jakość kształcenia na uczelniach, rośnie liczba bezrobotnych absolwentów szkół wyższych, powszechne jest wykluczenie społeczne i bieda.
Podlasie jest zadłużone, brakuje inwestorów i lokalnego przemysłu, środki są źle lokowane, spadła jakość kształcenia na uczelniach, rośnie liczba bezrobotnych absolwentów szkół wyższych, powszechne jest wykluczenie społeczne i bieda. sxc.hu
Polska woli nie widzieć grupy "migranci powrotni", wręcz woli, gdy przebywają oni za granicą niż w domu.

Czy migrant powrotny z punktu widzenia pracodawców i pracujących na Podlasiu to persona non grata?
Dr Małgorzata Dziekońska, redaktor naukowy raportu "Powroty z zagranicy mieszkańców województwa podlaskiego":
I tak, i nie. Powroty mogą oznaczać szereg pozytywnych konsekwencji dla lokalnego rynku pracy. Jedną z najważniejszych jest kapitał kulturowy, który zdobyli migranci powrotni, transferując umiejętności i kwalifikacje zdobyte w trakcie pracy w innej kulturze. Przywożą też wiedzę na temat nowych technologii oraz cały zestaw nowych zachowań w kontekście kultury pracy. To czyni ich innowacyjnymi i potrzebnymi na lokalnym rynku pracy. Nabywają też cenionych umiejętności takich jak organizacji czasu pracy, komunikacji międzyludzkiej i kontaktów z ludźmi. Wyrabiają w sobie pracowitość, cierpliwość, wytrwałość, samodzielność. To cechy cenione przez pracodawców.
Z ich perspektywy osoby znające język, słownictwo specjalistyczne i posiadające doświadczenie w pracy na podobnym stanowisku za granicą oraz jednocześnie będące elastycznym i są bardziej atrakcyjne jako potencjalni pracownicy. Osoba, która prowadzi restauracje, gdy ma do wyboru zatrudnić kelnerkę z doświadczeniem pracy za granicą i bez, wybierze tą pierwszą.

W takim razie w czym tkwi problem?

- Pracodawca chętnie zatrudni takiego pracownika, ale go na niego nie stać. Nie zapłaci tej kelnerce tyle, ile zarabiała w Londynie. Za polskie stawki migranci pracują niechętnie.

Jednocześnie w swoim raporcie stawiają Państwo tezę, że migrant powrotny nie jest atrakcyjny dla polskiego pracodawcy?

- Zapis w CV o pracy za granicą interpretowany może być przez pracodawcę jako porażka, ucieczka, a nie dowód na zaradność, opanowanie trudnej sytuacji. Ponadto migrant cieszy się opinią hardego i niezależnego: pracownik, który pracował za granicą ma większe wymagania. Jego asertywna postawa, świadomość własnych praw i wartości wykonanej pracy sprawia, że nie jest lubiany przez podlaskich pracodawców.

Przypomina mi się jeden z uczestników badań focusowych. Z wielkim żalem mówił, że nie jest atrakcyjny dla przedsiębiorców, bo zna swoją wartość, wie czego chce, poniżej pewnych kryteriów, warunków ekonomicznych nie będzie pracował. Nie odpowiada mu też stosunek pracodawcy do pracownika. Nie odpowiada mu polska, czy wręcz podlaska mentalność, małostkowość, zawiść, i ma odwagę to powiedzieć. To są te powody.

Przez pracodawcę osoba z doświadczeniem pracy za granicą mogą być też postrzegana jako potencjalne zagrożenie. Bo wie więcej i będzie im jeszcze "patrzeć na ręce".

Jak sobie radzą migranci powrotni?

- Ich sytuacja zawodowa wygląda stosunkowo dobrze. Aż 71 proc. pracuje w pełnym wymiarze godzin. 5,5 proc. - w niepełnym wymiarze godzin, a 7,5 proc. prowadzi własną działalność gospodarczą. Najczęściej są to usługi.

Wykorzystują kapitał zdobyty za granicą, ale także standardy i tamtejszy etos pracy.

Wyjeżdża coraz więcej młodych, wykształconych. Potwierdzają to nasze badania. I te osoby właśnie wracają. 41 proc. migrantów powrotny to osoba w wieku 25-34 lata, 42 proc. ma wyższe wykształcenie, 23 proc. - średnie zawodowe (techniczne). Problemy, z jakimi boryka się Podlasie, rzutują na sytuację migrantów po powrocie. Podlasie jest zadłużone, brakuje inwestorów i lokalnego przemysłu, środki są źle lokowane, spadła jakość kształcenia na uczelniach, rośnie liczba bezrobotnych absolwentów szkół wyższych, powszechne jest wykluczenie społeczne i bieda. Migranci jakoś odnajdują się w tej sytuacji. Nie jest tak, że zasilają grono długotrwale bezrobotnych. Ale to nie jest tak, że wraca dyrektor banku. I nie wskakuje od razu na fotel dyrektora banku. To nie jest tak.

Wracają pracownicy drugiego sektora, usług. Badani najczęściej pracowali w szeroko rozumianej branży budowlanej i przy wykańczaniu wnętrz, sprzątaniu, branży gastronomicznej, przy opiece nad dziećmi, w branży hotelarskiej, czy jako elektrycy.
Czy narażeni są na ostracyzm w miejscu pracy?

- Trudno powiedzieć. Pomimo bardzo licznej grupy osób, dla których powrót do kraju nie generował zmian w odbiorze przez otoczenie, warto odnotować występowanie pojedynczych przypadków migrantów, którzy mimo wszystko boleśnie odczuli zmianę nastawienia otoczenia po powrocie do kraju. Byli to respondenci, którzy mieli za sobą długoletnie pobyty za granicą.

To dobrze, że migranci wracają?

- Dobrze. Ich kapitał kulturowy jest bardzo cenny. Jeżeli nawet stanie go zaszczepić choćby w małej części, chociażby edukować swoje dzieci, to bardzo dobrze dla nas. Doradzają, szkolą, zwłaszcza na wyższych szczeblach, oraz wprowadzają nowe zwyczaje i nowe podejście do pracy w Polsce.
Większość badanych pozytywnie ocenia decyzję o powrocie. Z drugiej strony jednak pojawiają się negatywne opinie. Odpowiem cytując jednego z uczestników grupy focusowej: "Ten rząd nas nie chce, podwójnie nas opodatkowuje, nie stwarza nam warunków, oni dzięki nam tutaj funkcjonuję, oni chcą żebyśmy wyjeżdżali, bo bezrobocie jest mniejsze."

Czy faktycznie zjawisko powrotów z zagranicy sprawi, że rekordowe od wielu lat bezrobocie zacznie rosnąć?

- Z danych GUS dotyczących ilości powrotów na pobyt stały oraz danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Białymstoku dotyczących migrantów powrotnych zarejestrowanych jako bezrobotni wynika, że w roku 2009 w powiatowym urzędach pracy województwa podlaskiego jako bezrobotne zarejestrowały się 1408 osoby po okresie zatrudnienia za granicą, a na koniec roku 2011 zarejestrowało się ich 1226. Mimo wciąż zmniejszającej się ich liczby, bezrobotni mieszkańcy Podlaskiego, którzy powrócili z zagranicy stanowią jedynie wierzchołek góry lodowej jeśli chodzi o bezrobocie w całym województwie. Nie należy jednak sądzić, że to powracający z zagranicy przyczyniają się do tak wysokiej stopy bezrobocia.

Czyli ojczyzna nie przyjmuje migrantów z otwartymi ramionami?

- Polska woli nie widzieć grupy "migranci powrotni", wręcz woli, gdy przebywają oni za granicą niż w domu. Migranci podają dwa główne powody takiej sytuacji: doświadczenia życia za granicą pozwoliły im dostrzec braki i niedociągnięcia w Polsce, o których nie wahają się mówić głośno, przez co są dla Polski grupą niewygodną. Uważają też, że Polska nie chce żeby wracali, bo skończy się wtedy transfer środków z zagranicy. Tak jak mówiłam wcześniej.

Migrant powrotny najbardziej potrzebuje stabilizacji. Polska nie jest w stanie zapewnić tej stabilizacji, ponieważ nie oferuje miejsc pracy ani ubezpieczenia, nie wspiera inicjatywy i migrantów, którzy inwestują przywiezione z zagranicy pieniądze, lecz nakłada na nie podatek.
Tym samym Polska nie zatrzymuje migrantów powrotnych, lecz wypycha ich raz jeszcze. Z naszych badań wynika, że o około 20 proc. ma w perspektywie dalszy wyjazd. Wracają, ale migrują jeszcze raz.

A co ich w ogóle skłania do powrotu na Podlasie?

- O ile najsilniej wypycha ich trudna sytuacja ekonomiczna, o tyle najsilniej przyciąga rodzina, tęsknota za najbliższymi. Wskazuje na to blisko 1/3 badanych. Ważną przyczyną powrotu jest też zrealizowany plan migracyjny. 13,6 proc. miała już wcześniej ustalony termin powrotu. 9 proc. zebrało odpowiednią sumę pieniędzy. Wracają, bo odnieśli sukces, zarobili określoną kwotę, i wracają. Inni wracają na emeryturę - taki mieliśmy plan. Jeszcze inni, dlatego, że zamierzają wykorzystać swój kapitał w Polsce, założyć własną firmę.

Ale nie wszystkim się powiodło. Są też powroty - porażki. Brak pracy za granicą, brak satysfakcji z pracy lub przekonanie, że w Polsce możliwości pracy są jednak lepsze wskazało aż 23 proc. migrantów powrotnych. Za granicą nie wykonywali swoich wyuczonych zawodów, ponieważ: nie znają języka obcego, musieliby zaadaptować swój zawód do realiów kulturowych kraju migracji, dyplomy ukończenia polskich uczelni nie są rozpoznawane przez pracodawców za granicą.

Są tacy, którzy wracają do kraju ojczystego, bo ponieśli porażkę. Zarobili tylko na bilet powrotny. Ten mit migranta powrotnego otoczonego aurą sukcesu, budującego domy, kupującego ziemię, już trochę przygasa. Mimo to, ze względu na nasze wieloletnie tradycje migracyjne, w społeczeństwie wciąż funkcjonuje taki sposób postrzegania tych osób, jako osoby sukcesu. Jest mit obcej waluty.

A dokąd najczęściej migrują mieszkańcy woj. podlaskiego?

- Najczęstszym krajem emigracji mieszkańców województwa podlaskiego jest Wielka Brytania. Wskazało ją aż 27,5 proc. badanych. Na drugim i trzecim miejscu ze zbliżonym wynikiem usytuowały się Niemcy i USA -10,8 proc. i 10,7 proc. Kierunki migracji zmieniły się, głównie po wstąpieniu Polski do UE. Obecnie bardziej popularne są kraje Europy Zachodniej. Są bliżej, na jej terenie nie obowiązują wizy, a dojazd jest tańszy.

Czy mamy do czynienia z falą powrotów.

- Nie sądzę. Co prawda bazujemy na danych Głównego Urzędy Statystycznego, a GUS czerpie informacje z biura meldunkowego. Ile ile osób się zameldowało, i ile wróciło. Na tej podstawie wiemy, że od momentu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej z Podlaskiego za granicę wyjechało nieco ponad 6 tys. osób, a wróciło 3 417. A to nie jest prawda. Przeczą temu dane z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Białymstoku liczbie osób ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych oraz o transfer zasiłku z kraju ostatniego zatrudnienia. Tylko od 2007 roku do II kwartału 2012 było 1867. Ciężko jednak mówić obecnie o fali powrotów. Jedynie o pewnych wahaniach.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny