Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat bielski w stolicy! Silna reprezentacja na festynie gmin miejskich! (zdjęcia)

Janusz Bakunowicz
"My Warszawiacy nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy, iż pokonując trasę około 150 kilometrów możemy znaleźć się w innym świecie."
"My Warszawiacy nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy, iż pokonując trasę około 150 kilometrów możemy znaleźć się w innym świecie."
Kilkadziesiąt gmin reklamowało się na festynie Podlaskie gminy wiejskie w Warszawie. Podlasianie swoje stoiska rozstawili na placu przed Teatrem Wielkim w samym centrum miasta.

[galeria_glowna]
Warszawiacy gromadnie odwiedzali podlaskie stoiska. Bo tam można było znaleźć wszystko, poczynając od tradycyjnych podlaskich serów, wędlin, pieczywa, poprzez inne tradycyjne wyroby, w tym również rękodzieła ludowego aż po swojskie nalewki. Była to wyśmienita okazja do promocji i prezentacji dorobku oraz walorów gmin i firm z naszego województwa. Festyn organizowany jest przez Związek Gmin Wiejskich Województwa Podlaskiego.

Spotkania wokół pieśni

Z powiatu bielskiego w tym roku do Warszawy udała się delegacja z gminy Orla. Na tymże stoisku również można było znaleźć wszystko, co jest typowe dla regionu.

- W tym roku na naszym stoisku można było pokosztować tradycyjnych podlaskich potraw, spróbować tradycyjnej nalewki, zobaczyć wyroby rękodzieła ludowego - mówi Anna Niesteruk, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Orli. - Swoje wyroby przywieźli twórcy ludowi z Krywiatycz, Redut , Koszel i oczywiście z Orli.

- Taki festyn to doskonały sposób na prezentację swoich walorów - mówi Ivetta Bieńkowska, mieszkanka Warszawy. - My Warszawiacy nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy, iż pokonując trasę około 150 kilometrów możemy znaleźć się w innym świecie. Sama osobiście zrobiłam niezłe zakupy, bo w stolicznych hipermarketach za żadne pieniądze nie kupimy tego, co jest prezentowane na tych stoiskach. Osobiście zwróciłam uwagę na tradycyjne podlaskie sery robione starymi tradycyjnymi metodami.

Na orlańskim stoisku z kolei można było zobaczyć wyroby Krystyny Grygoruk, Zoi Majstrowicz, Wiery Niczyporuk, Włodzimierza Cetry oraz Olgi Niesteruk. Niebywałą furorę zrobił zespół ludowy, który swoim śpiewem przy akompaniamencie harmonii wabił odwiedzających gości. Bo właśnie śpiew to doskonała wizytówka gminy i właśnie wokół zespołu gromadziło się najwięcej warszawiaków.

Pieśni bliskie sercu

- Zespół powstał kilka miesięcy temu - dodaje dyrektor Anna Niesteruk. - Ale już mamy swoje pierwsze osiągnięcia. Występy w Warszawie to również dla nas pewna nobilitacja i przy okazji możemy w ten sposób promować naszą gminę, nasz region.

Członkowie zespołu wykonują różny repertuar. W jego wykonaniu można usłyszeć pieśni ukraińskie, białoruskie, polskie, rosyjskie.

- A przede wszystkim miejscowy, lokalny folklor - podkreśla Anna Niesteruk. - Często bowiem zaglądamy do zbioru pieśni gminy Orla, opracowanego przez miejscowego badacza folkloru, Stefana Kopę i właśnie te pieśni są najbliższe naszym sercom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny