Potrącił trzy osoby na przejściu. Prokuratura oskarżyła 74-letniego kierowcę.

Według prokuratury, Jan K. nie ustąpił pierwszeństwa pieszym na pasach na rondzie Lussy w Białymstoku. To było 8 lipca późnym popołudniem. Auto 74-latka uderzyło w trzy idące tamtędy osoby. 65-letni mężczyzna ze złamaną nogą trafił do szpitala. Jego trzy lata młodsza żona doznała urazu głowy i barku. 19-latce na szczęście nic się nie stało.

W czasie śledztwa mediator próbował doprowadzić do ugody między pokrzywdzonymi a oskarżonym. Gdyby do porozumienia doszło, prokurator mógłby rozważyć skierowanie do sądu wniosku o warunkowe umorzenie postępowania wobec Jana K. Nie udało się.

74-latek wkrótce stanie przed białostockim sądem rejonowym. Za spowodowanie wypadku grożą mu trzy lata więzienia.

Na szczęście ten wypadek nie skończył się tak tragicznie, jak z 18 września, gdy 77-letni kierowca fiata kilka kilometrów jechał pod prąd obwodnicą Oleśnicy. Zderzył się czołowo z fordem. Kierowca fiata i jego żona zginęli, a sześć innych osób trafiło do szpitala.

U starszych osób reakcje są wolniejsze, trudniej im się skoncentrować. Często na refleks kierowcy mają wpływ różne schorzenia. - Na przykład choroby układu krążenia, neurologiczne, niewydolność niektórych narządów, np. nerek - wylicza Elżbieta Kazanecka, lekarz medycyny pracy.

Potwierdza to podinsp. Andrzej Baranowski, rzecznik prasowy podlaskiej policji: - Z wiekiem spadają zdolności psychofizyczne czy techniczne kierujących. Dlatego w trosce o bezpieczeństwo swoje i innych powinniśmy co jakiś czas sprawdzać te umiejętności. A w którymś momencie podjąć odpowiedzialną decyzję i wybierać w samochodzie fotel pasażera - mówi.