Do niecodziennego zdarzenia doszło o godzinie 10.40. Strażnik zauważył parkujący na miejscach dla inwalidów samochód. Za szybą nie było ani legitymacji uprawniającej do zatrzymywania się na tych kopertach, ani też specjalnej karty. Spisał numer samochodu i czekał na właściciela.
Gdy właściciel auta wrócił do niego, strażnik próbował z nim porozmawiać. Kierowca nie zwracając uwagi na funkcjonariusza otworzył samochód, wsiadł a następnie potrącił strażnika i uciekł.
Na razie nie wiadomo, jakich obrażeń doznał strażnik. Samochód uderzył go na wysokości kolan. Nie może chodzić. Został odwieziony do szpitala wojskowego.
Policja dostała już numery samochodu uciekiniera. Za chwilę otrzymają go wszystkie patrole w mieście.
AKTUALIZACJA: Potrącił strażnika miejskiego. Podobno sam zgłosił się na policję
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?