Jak zwykle przy tego rodzaju pożarach użyto tłumic. Jednak płomienie sięgały miejscami około 3 metrów, rozwinięto więc kilkudziesięciometrowe linie gaśnicze. Pożar był na tyle rozległy, że zadecydowano o użyciu samolotu zrzucającego wodę. Po kilku godzinach żywioł został pokonany.
Na miejscu pracowało kilkudziesięciu strażaków z trzech powiatów. Między innymi zastępy OSP z Karpowicz, Czerwonki, Horodnianki, Pokośna, Jatwiezi Dużej, Olszy, Zabiela, Jaziewa oraz ekipy straży zawodowej z Dąbrowy Białostockiej i Sokółki, a także samolot dromader z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych.
Na miejscu akcji byli także pracownicy Biebrzańskiego Parku Narodowego i burmistrz Suchowoli. W sumie spłonęło około 8 hektarów trzcinowisk po obu stronach Biebrzy.
O akcji na swoim FB informują strażacy OSP Suchowola
Wybory samorządowe 2018: Twój głos się liczy!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?