Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posłowie mają wygodne fotele

Uczniom klas trzecich Szkoły Podstawowej nr 5 w Bielsku Podlaskim w podczas podróży do Sejmu i Senatu towarzyszył Janusz Bakunowicz
Takie są pierwsze wrażenie dzieci z wizyty w Sejmie. Zauważyły fotele i luksusowe limuzyny. Podoba im się, że posłowie zarabiają dużo pieniędzy i decydują o losach kraju. W piątek trzecioklasiści z bielskiej "piątki" zwiedzali parlament. I to w bardzo ważnym dniu - kiedy posłowie głosowali nad powołaniem rządu Marka Belki Zbiórka o godzinie 6. Wszyscy w komplecie. Rodzice odprowadzają swoje pociechy. Na plac przed szkołą przy ulicy Kopernika zajeżdża komfortowy autobus. Uczniowie zajmują miejsca i wyruszają w podróż do Warszawy.

- Jedziemy najkrótszą trasą - wyjaśnia dr Henryk Kosieradzki, znany bielski historyk i zarazem pilot wycieczki. - Przez Boćki, Dziadkowice, dalej trakt napoleoński, Drohiczyn, Sokołów, Węgrów, Liw aż do Warszawy.
Każda najmniejsza wieś na trasie do Warszawy nie pozostaje bez komentarza pana Henryka. Na temat dawnego województwa podlaskiego wie wszystko. Dzieci słuchają uważnie

Pikieta przed Sejmem

Wjeżdżamy na Pragę. Mijamy nowoczesny Dworzec Wileński, cerkiew na Pradze i dojeżdżamy do warszawskiego ZOO. To również atrakcja dla dzieci. Przez dwie godziny oglądają zwierzaki. Potem wyruszają na podbój Wiejskiej.
Jednak przez pierwsze wejście nie wpuszcza nas straż sejmowa. Dzień jest szczególny. Posłowie podejmują ważną decyzję dotyczącą przyszłości gabinetu Marka Belki. Strażnicy kierują nas do odpowiedniego wejścia.
Przed samym gmachem Sejmu pikieta. Kilkunastu przedstawicieli Nowej Lewicy skanduje antybelkowskie hasła. Dzieciom podoba się szczególnie jedno. Zaczynają również po cichu je skandować. Policja nie reaguje, widać na twarzach mundurowych uśmiechy.
W końcu po długich wyczekiwaniach możemy wejść na teren parlamentu. Wychowawcy otrzymują odpowiednie przepustki i maszerujemy chodnikami, po których przechadzają się także najważniejsze głowy w państwie. Niestety, nie możemy spotkać żadnego znanego polityka.

Do Senatu przez bramkę

Najpierw dzieci zwiedzają Senat, izbę wyższą parlamentu. Musimy jednak zaczekać, ponieważ jesteśmy umówieni na konkretną godzinę, a przybyliśmy za wcześnie. Jednak po kilkunastu minutach już wchodzimy do budynku Senatu. A tu niespodzianka. Musimy przejść przez bramkę do wykrywania metali. Dzieciom to się podoba. Okazuje się, że nikt z uczniów nie ma ze sobą materiałów niebezpiecznych, więc wpuszczają wszystkich, bez wyjątku. Jest nas dużo, więc dzielimy się na dwie grupy. Każda grupa ma swego przewodnika. Przez foyer, gdzie przy kawie spotykają się senatorowie przechodzimy do sali senackiej. Nie możemy zająć foteli, gdzie zasiadają senatorowie. Nam przysługuje loża dziennikarska. Przewodnik z kancelarii Senatu przedstawia historię Senatu oraz zasady głosowania. Uczniowie także bawią się w głosowanie, chociaż ich głosy na razie nie mają wpływu na przyszłe losy kraju.

McDonalds na pierwszym miejscu

Do gmachu Sejmu wracamy tą samą drogą. Wychodzimy na Wiejską. Pikietujący już się rozeszli. Jednak na wejście do budynku musimy również trochę poczekać. Po chwili nas wpuszczają. Procedura podobna jak w Senacie. Każdy uczeń musi przejść przez wykrywacz metali. Po chwili znajdujemy się w loży dziennikarskiej, z której, jak na dłoni widać salę sejmową. Niestety, nie możemy przyjrzeć się obradom sejmu, ponieważ jest przerwa. Po posłach pozostały jedynie notatki. Przewodnik jednak wyjaśnia zasady pracy Sejmu.
Czas mamy jednak ograniczony, więc szybko musimy opuścić salę poselską. Teraz czas na rozrywkę. Dzieci najpierw idą na ulubione hamburgery do McDonalds'a, potem na film w trójwymiarowym kinie IMAX. Wrażenia jeszcze większe niż z Wiejskiej. Niestety, to już koniec wycieczki. Może kiedyś trzecioklasiści tu wrócą, by zająć miejsca w Sejmie i Senacie. Ale już nie dla zabawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny