Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poskromienie złośnicy w weekend w operze [ZDJĘCIA, WIDEO]

Redakcja
„Poskromienie złośnicy” Teatru Papahema
„Poskromienie złośnicy” Teatru Papahema Bartek Warzecha
Szowinistyczna sztuka o okiełznaniu żony Teatru Papahema burzy konwencje nie tylko teatralne. Warto się spieszyć bo zostały już ostatnie bilety na sobotni pokaz.

Widzowie, którzy dotąd nie mieli okazji obejrzeć najnowszego przedstawienia Teatru Papahema w ten weekend mogą nadrobić zaległości. Sztuka „Poskromienie złośnicy” na podstawie tekstu Williama Szekspira będzie wystawiana w sobotę o godz. 18 i w niedzielę o godz. 17 na kameralnej scenie Opery i Filharmonii Podlaskiej. Zostały już ostatnie bilety (w cenie 30 zł) na sobotni pokaz.

„Poskromienie złośnicy” to widowiskowa mieszanka konwencji teatru elżbietańskiego i współczesnego. Klasyczny tekst skrzący dowcipem wymieszano z charakterystyczną dla naszych czasów refleksją na temat wypełniania społecznych ról przypisanych przez otoczenie.

Trudno powiedzieć w jakiej przestrzeni i czasie Teatr Papahema osadził „Poskromienia złośnicy”. Bohaterowie odziani w kostiumy z czasów królowej Elżbiety I (według projektu Sylwii Maciejewskiej), poruszają się wśród współczesnych rekwizytów i w rytm dzisiejszej, frywolnej muzyki (to wspólne dzieło Nataszy Topor i Dariusza Chocieja). Takich kontrastów jest tu więcej.

Tytułowa złośnica to Katarzyna - córka bogatego kupca z Padwy, która słynie z kapryśnego charakteru, ciętego języka i awersji do zamążpójścia. Jej młodsza siostra Bianka (urocza Małgorzata Patryn-Gurłacz) na brak adoratorów nie może narzekać. Jednym z nich jest Lucentio (przykuwający wzrok Filip Gurłacz). Para ta musi jednak poczekać nim stanie na ślubnym kobiercu. Ojciec panien na wydaniu Baptysta Minola (Piotr Wiktorko) postanawia, że pierwsza za mąż ma wyjść Kasia. Patową sytuację ratuje przebiegły Petruchio (rewelacyjny Mateusz Trzmiel), który dla pokaźnego posagu gotów jest pojąć za żonę absolutnie każdą pannę - nawet krnąbrną Kasię. Tak zaczyna się historia wzajemnego docierania się skrajnie różnych osobowości, w której nie brakuje także drastycznych wątków: poniżania, głodzenia, rękoczynów...

W spektaklu zobaczymy także przekomicznego Pawła Rutkowskiego i obiecującego Przemysława Bollina. Fenomenalnym i unikatowym rozwiązaniem jest powierzenie roli Kasi trzem aktorkom. Początkowo są nierozerwalne, tworzą jedną całość, w miarę rozwoju fabuły rozdzielają się, by zaprezentować własną interpretację tej nietuzinkowej postaci. Wszak szekspirowska złośnica to prawdziwe indywiduum, bezkompromisowa bohaterka, której nie należy oceniać powierzchownie. Paulina Moś, Katarzyna Pietruska i Helena Radzikowska, które wcielają się w rolę Kasi, pokazały całe spektrum jej wielowymiarowej osobowości.

Taki zabieg pozwolił na nowoczesne odczytanie komedii Szekspira, zdaniem którego żona powinna być bezwzględnie posłuszna mężowi. W czasach emancypacji wierne przytoczenie tekstu Szekspira może trącić myszką i wydawać się niedorzeczne. Wszak sztuka ta dziś jest co najmniej niepoprawna społecznie. Myli się jednak ten, kto myśli, że spektakl utrzymany jest w popularnym nurcie feministycznym. Teatr Papahema ciekawie balansuje między współczesnymi realiami, a rzetelnym przedstawieniem tekstu. W tej interpretacji pozycja bohaterów sztuki co chwila ulega odwróceniu. Uczciwość i szczerość to ich najsłabsze cechy. Każdy z nich nieustannie chce coś ugrać.

Sporo w tej sztuce niedopowiedzeń i znaków zapytania. Czy to pochwała małżeństwa czy związku opartego na zasadach partnerskich? Czy bycie niezależnym zawsze wychodzi na dobre, a podporządkowanie zawsze musi oznaczać słabość? I kto tu ostatecznie został poskromiony - głodzona Katarzyna, manipulant Petruchio, a może dwulicowa Bianka czy oszukujący Lucentio? I kto w końcu wyszedł zwycięsko z tej historii. Każdy z widzów może inaczej odpowiedzieć na te pytania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny